„Chodząc dziś po ulicach stolicy, pamiętajmy, że jest to miasto, w którym zginęło ponad 300 tys. warszawian” – mówił kard. Stefan Wyszyński.
Rozpoczynając posługę jako metropolita gnieźnieński i warszawski, w czasie swojego ingresu w Warszawie, prymas Polski kard. Stefan Wyszyński wspominał, że zna stolicę dobrze. „Ze czcią wielką i z religijnym namaszczeniem stawiam swe stopy na warszawskim bruku (...) omytym krwią ofiarną najlepszych, bohaterskich dzieci tego wspaniałego miasta. Miasta, które stać na wszystko” – mówił, dodając, że Warszawa była mu najbardziej bliska wtedy, gdy „broczyła krwią w powstaniu” i kiedy patrzył z Lasek „na dymy ofiarne wielkiego ołtarza całopalenia”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.