Szukajcie, a znajdziecie

Biblijna zasada powinna wisieć jako motto nad wejściem do budynku przy ul. Dzielnej 15. Wciąż bowiem niewiele osób zgłasza się po swoje zguby.

Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 30/2021

dodane 29.07.2021 00:00

Na wysokich regałach w pudełkach równiutko ułożone są telefony i tablety. Obok plecaki i torby, dziecięcy wózek, gitara, dron, a nawet tzw. paleciak, maszyna do przewożenia ciężkich ładunków. Są dziecięcy jeździk w kształcie traktorka, karimaty i walizki. Słowem wszystko, co można zgubić w wielkim mieście. Oczywiście oprócz portfeli i dokumentów, które na swoich właścicieli czekają przechowywane w specjalnym miejscu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy