XIII pielgrzymka z sanktuarium św. Faustyny na Woli do Ostrówka po raz drugi wyruszyła nocą. Pielgrzymi modlili się także o łaski dla abp. Hosera.
- Idę do Ostrówka pierwszy raz. Życie codzienne spłyca człowieka. Jest wyścig szczurów. Dlatego chcę się duchowo wzbogacić. Jako 15-latka dostałam od mamy "Dzienniczek". To było pierwsze jego wydanie. Poczytywałam go sobie i tak zrodziła się miedzy mną a s. Faustyną więź duchowa - mówi Teresa Latoszek z parafii św. Wojciecha na Woli.
Pątnicy modlą się również o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego, bo to 8. rok 9-letniej nowenny przygotowującej do 100. rocznicy powołania s. Faustyny Kowalskiej do zakonu. - Jako orionistki uczestniczymy w nowennie z okazji zbliżającej się 150. rocznicy urodzin naszego założyciela św. Alojzego Orione. Modlimy się w intencji powołań. Posługujemy w hospicjum w Wołominie. Niesiemy intencje naszych podopiecznych i sprawę budowy hospicjum dla dzieci - mówią s. Augustyna i s. Teresa ze Zgromadzenia Sióstr Małych Misjonarek Miłosierdzia.
Pielgrzymka rozpoczęła się w godzinę Apelu Jasnogórskiego 31 lipca. - Idziecie po raz 13. Pierwsze pielgrzymki były bardzo skromne. Szło kilka, kilkanaście osób. Cieszę się, że wyruszacie z Żytniej. To tu, parafrazując św. Jana Pawła II, dla Heleny Kowalskiej wszystko się zaczęło - mówił do pątników ks. Krzysztof Stosur, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny na Woli.
Pątnicy na szlak wyruszyli w ciszy po Mszy św. Nieśli dwie figury św. Józefa. Idąc do katedry warszawsko-praskiej, indywidualnie odmawiali Różaniec i Koronkę do Miłosierdzia Bożego, łącząc swoje intencje z troskami serc Jezusa i Maryi. W tym roku, tak jak i w ubiegłym, ze względu na pandemię, nie mieli zakwaterowania. Szli przez całą noc, by 1 sierpnia, po pokonaniu 37 km, w Godzinie Miłosierdzia modlić się z bp. Romualdem Kamińskim w Ostrówku.
Pielgrzymka do Ostrówka corocznie odbywa się w okolicy 1 sierpnia, czyli dnia wstąpienia Heleny Kowalskiej do Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia, mającego swój klasztor w Warszawie przy ul. Żytniej. To tu 1 sierpnia 1925 r. rozpoczęła swoje życie zakonne Apostołka Bożego Miłosierdzia. To z ul. Żytniej wyruszyła do Ostrówka w 1924 r., by przez rok zbierać pieniądze na wiano, pracując jako pomoc domowa i opiekunka do dzieci w rodzinie państwa Lipszyców.