Z 41. Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną wyruszyło ponad 1,2 tys. pątników. W roku beatyfikacji towarzyszą im kard. Stefan Wyszyński i Matka Elżbieta Róża Czacka.
Elżbieta Olczak, pątniczka ze św. Anny z przyszłymi błogosławionymi zdążyła się już zaprzyjaźnić. - Kard. Wyszyński pochodzi z sąsiedniej parafii mojej mamy, która często powtarzała, że była przez niego "wychowana”. Siostry franciszkanki miałam okazję poznać osobiście - jako młoda dziewczyna w Lakach przeżywałam swoje rekolekcje. Byłam świadkiem ich gorliwej modlitwy o beatyfikację założycielki i tego, że Bóg wysłuchuje każdej modlitwy – wspomina. Matka Elżbieta Róża Czacka poprzez swoją postawę jest jej szczególnie bliska. - Mimo utraty wzroku w młodym wieku, nie utraciła nadziei - i zaufała Bogu. Jej życie przyniosło wielkie owoce - dodaje.
Duchowość wynoszonej na ołtarze matki "niewidomych na ciele i duchu” szczególnie obecna jest w Grupie Biało-Żółtej, w której od 10 lat pielgrzymują także franciszkanki służebniczki krzyża wraz ze swoimi niewidomymi podopiecznymi. Okazją do bliższego poznanie nowych błogosławionych będą także głoszone w grupach konferencje i nabożeństwa.
- Ja dopiero po trzech dniach zaczynam przeżywać pielgrzymkę. Przed wyruszeniem na szlak mam na głowie dużo "ludzkich” przygotowań - jestem w służbach porządkowych - zdradza Piotr Figoń. Nową - choć wyruszającą po raz drugi na szlak - propozycją dla pątników, którzy szukają w pielgrzymowaniu duchowej głębi, jest medytacyjna Grupa Czarna reklamująca się na Facebooku hasłem "rusz głębiej”. - Zachęciła mnie dewiza jezuitów: "Wszystko na większą chwałę Boga”, która ukierunkowuje na głębsze szukanie Boga w codzienności oraz rozważanie w ciszy słowa Bożego w duchu św. Ignacego z Loyoli - mówi Wojciech Piotrowski, pątnik grupy Czarnej.
Dla tych, którzy nie mogą wziąć udziału w pielgrzymce przygotowano przewodnik Duchowego Pielgrzyma - ze słowem Bożym i konferencjami. W tym roku z tej formy pielgrzymowania skorzystało ponad 300 osób. I choć zostają w swoich domach, organizatorzy WAPM, stwarzają wiele okazji, by duchowi pątnicy mogli "wyruszyć” na szlak m.in. relacjonując codzienne pielgrzymkowe Msze św. oraz zamieszczając fotorelacje. - Relacje bardzo pomagają mi duchowo łączyć się z tym, co przeżywają pielgrzymi. Przypominają mi się także miejsca, z którymi jestem bardzo związana - na przykład bazylika w Niepokalanowie. Staram się także codziennie być w na Mszy św. w moim parafialnym kościele lub w św. Annie - mówi Elżbieta Olczak duchowa pątniczka.
I już ma kupiony bilet, by podążających na pieszo pątników powitać na Jasnej Górze.