Decyzją ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka śp. ks. Jan Andrzejewski został pośmiertnie odznaczony złotym medalem "Za zasługi dla obronności" w dziedzinie rozwoju i umacniania obronności RP.
Uroczystość nadania odznaczenia odbyła się po Mszy św. sprawowanej w rocznicę Cudu nad Wisłą w Ossowie przez bp. Romualda Kamińskiego.
Odznaczenie rodzinie wręczył Łukasz Kudlicki, dyrektor gabinetu politycznego MON. - Ks. Andrzejewski był proboszczem parafii Świętej Trójcy w Kobyłce. Zżerała go gorliwość o miejsca pochówku żołnierzy Wojska Polskiego. Ksiądz Jan nawiązywał przyjaźnie. Dzięki otoczeniu życzliwych mu osób dobrej woli, którzy przez lata z nim współpracowali, Ossów i sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej wyglądają pięknie. Stało się ono perłą ziemi wołomińskiej, ziemi Cudu nad Wisłą - mówił.
Przypomniał, że ks. Andrzejewski zachowywał się jak żołnierz, bo na przestrzeni lat wykonywał polecenia swoich zwierzchników, czyli kolejnych biskupów. - Był wiernym żołnierzem Rzeczypospolitej. Był wiernym synem Kościoła. Kapłanem, którego słuchaliśmy i za którym szliśmy. W ostatnich latach jego posługi dopadły go choroby, a on podejmował kolejne dzieła: Panteon Bohaterów w Dolinie 96 Dębów Smoleńskich, popiersia prezydenta Kaczyńskiego, wielu generałów i dowódców Wojska Polskiego. Ten medal księdzu dziekanowi się po prostu należał jak mało komu - mówił Łukasz Kudlicki.
Medal odebrała Jadwiga Wierzbicka, siostra kapłana.