O włosienicy, którą przez wiele lat nosiła matka Czacka, wiedział jedynie jej spowiednik. Ale to nie jedyna pamiątka, którą można zobaczyć w poświęconej słudze Bożej Izbie.
Wielki drewniany kufer nie jest w najlepszym stanie. Nadgryziony zębem czasu, niemal 100 lat temu służył Elżbiecie Czackiej w czasie podróży na rodzinny Wołyń. W Izbie Pamięci, która powstała w założonym przez nią Ośrodku dla Dzieci Niewidomych w Laskach, można zobaczyć wiele pamiątek, przechowywanych starannie przez Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści