Uroczystości beatyfikacyjne Prymasa Tysiąclecia odbędą się obecności relikwii drugiego stopnia, choć lekarze zachowali jego krew, pobraną przed 40 laty.
Niezwykły relikwiarz w archikatedrze warszawskiej wygląda tak samo, jak ten, który użyty będzie podczas beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Zaprojektował go i wykonał znany gdański bursztynnik Mariusz Drapikowski.
Jednak w użyty podczas beatyfikacji relikwiarz artysta wkomponował oryginalny rękopis Aktu osobistego oddania się Matce Bożej oraz wizerunek Jasnogórskiej Ikony. Ten własnoręcznie napisany przez przyszłego błogosławionego akt ma szczególną wymowę, gdyż kard Wyszyński ułożył go podczas uwięzienia w Stoczku Warmińskim i tymi słowy ofiarował się Matce Bożej 8 grudnia 1953 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W relikwiarzu, który posiada archikatedra warszawska, zamiast tej relikwii, użyto płytki z krwią Prymasa Tysiąclecia, przechowywanej przez lekarzy, którzy 40 lat temu, przed śmiercią kard. Wyszyńskiego, opiekowali się nim podczas ostatniej choroby. „Instrukcja o autentyczności i przechowywaniu relikwii”, wydana przez watykańską Kongregację Spraw Kanonizacyjnych w 2017 r., ogranicza klasyfikację relikwii do dwóch stopni: wyjątkowych (insigni) oraz potocznych (non insigni). Pierwsze to „ciała błogosławionych lub świętych lub znaczne ich części, jak również całą objętość urny z ich prochami zachowanymi po kremacji”. Do drugich zalicza się małe cząstki ciała lub kości Błogosławionych i Świętych, jak również przedmioty, które były przez nich używane. Kardynał zmarł 28 maja 1981 r. w Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej.
- Przy okazji kultu świętych relikwie są ważne, ale nie najważniejsze – podkreślił kard. Kazimierz Nycz, podczas konferencji prasowej, poprzedzającej beatyfikację. – Ważniejsze od nich są modlitwa za wstawiennictwem świętego i chęć naśladowania jego życia – dodał metropolita warszawski.
Relikwiarz bł. Stefana Wyszyńskiego z oryginalnym rękopisem Aktu osobistego oddania się Matce Bożej w trakcie uroczystości beatyfikacyjnej w Świątyni Opatrzności Bożej wniosą: uzdrowiona za wstawiennictwem nowego błogosławionego s. Nulla Lucyna Garlińska oraz przedstawicielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego Krystyna Szajer, która najdłużej pracowała w sekretariacie prymasa Stefana Wyszyńskiego i Dorota Pawlas. Reprezentują one dwa pokolenia instytutu, założonego przez kard. Wyszyńskiego: najstarsze i najmłodsze.
W tym samym czasie w transmisji Mszy św. w archikatedrze warszawskiej, przy sarkofagu kard. Stefana Wyszyńskiego zgromadzi się przed trzema telebimami kilkaset osób.
- W wigilię beatyfikacji odbędzie się w archikatedrze czuwanie modlitewne, które poprowadzi grupa "Anima". Podczas czuwania, które rozpocznie się po Mszy św. wieczornej sprawowanej o godz. 19, będziemy rozważać teksty nowego błogosławionego. Tym, którzy następnego dnia, w niedzielę o godz. 12 będą modlić się w archikatedrze w czasie beatyfikacji udzielimy Komunii św., a następnie błogosławieństwa relikwiami kard. Stefana Wyszyńskiego, zawierającymi kroplę krwi nowego błogosławionego - tłumaczy ks. Bogdan Bartołd, proboszcz archikatedry warszawskiej pw. św. Jana Chrzciciela.