Towarzyszyła niewidomym i tym, którzy stracili wzrok wiary. Po jej śmierci kard. Stefan Wyszyński ujawnił, że modlił się nie za nią, ale do niej.
Matka Czacka poznała młodego księdza Stefana Wyszyńskiego w 1926 r. Przywiózł go do Lasek jego kierownik duchowy – ks. Władysław Korniłowicz. Połączyła ich silna duchowa więź, a współpraca zacieśniła się zwłaszcza w czasie drugiej wojny światowej. Młody ks. Profesor, ukrywający się przed Gestapo, początkowo posługiwał duszpastersko w placówkach Lasek na Lubelszczyźnie (w Kozłówce i Żułowie), natomiast w latach 1942-1945 pełnił w Laskach rolę kapelana sióstr franciszkanek i oddziałów podziemnej Armii Krajowej. Przyjaźń i duchowa więź kard. Wyszyńskiego z Matką Czacką przetrwała aż do jej śmierci w 1961 r., która nie przerwała związku Prymasa ze środowiskiem Lasek.
W grudniu 1948 r. Matka Czacka przeszła pierwszy wylew, a w 1950 r. zrzekła się funkcji przełożonej generalnej. Ostatnie 10 lat to czas jej ciężkiej choroby i cierpienia ofiarowywanego w intencji Dzieła. Mieszkała w małym pokoju przy kaplicy w Laskach, gdzie zmarła 15 maja 1961 r. Dziś znajduje się tam jej sarkofag.
Proces beatyfikacyjny
Po śmierci Matki do sekretariatu zgromadzenia wpłynęło ponad 150 wspomnień naocznych świadków życia i służby Matki Czackiej. Licznie zwracały się do sióstr franciszkanek osoby niewidome, wyrażając pragnienie, by jak najszybciej mieć błogosławioną Patronkę – Niewidomą Matkę niewidomych. 22 grudnia 1987 miała miejsce uroczysta sesja rozpoczynająca prace związane z procesem beatyfikacyjnym. Ich zakończenie na szczeblu diecezjalnym nastąpiło 26 czerwca 1995. Następnie akta przekazano do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Praca nad Positio została ukończona w grudniu 2010. W 2017 r. papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności cnót Matki Czackiej. 2 października 2019 r. papież upoważnił Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu o cudzie, co stanowiło ostatni jego etap.