Nowy numer 13/2024 Archiwum

Otrzeć łzy, zatrzymać ból

Była tak roztrzęsiona, że potrafiła wydusić zaledwie: „Ja tego nie przeżyję”. Umierał jej syn. Po trzech tygodniach po pogrzebie znowu zapukała do hospicjum. – Chciałam podziękować. Tych 10 dni było najszczęśliwszym okresem choroby. Wszystko dzięki wam – powiedziała.

Myśmy nigdy nie powiedzieli sobie tylu dobrych słów – wspomina Krystyna, której 40-letni syn przez ostatnie chwile życia był pacjentem Archidiecezjalnego Zespołu Domowej Opieki Paliatywnej.

Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy