Ks. Drozdowicz, artysta Józef Wilkoń, Ewa Błaszczyk i władze dzielnicy otworzyli nową, zadaszoną przestrzeń dla drewnianych figur w Lesie Bielańskim.
Kolejny element drewnianej szopki dla figur został odsłonięty w X Dzień św. Franciszka i Lasu Bielańskiego w niedzielę 3 października. – W ciągu roku figury stały pod dachem, tak by były lepiej zabezpieczone przed deszczem. W dotychczasowej wiacie, by wszystkie się zmieściły, musiały być bardzo blisko siebie, przez to nie można ich było dobrze zobaczyć. Dlatego teraz jest nowa rampa, dzięki której będzie można lepiej im się przyjrzeć – mówił przed uroczystym przecięciem wstęgi Józef Wilkoń, ilustrator, malarz, historyk sztuki i wykonawca drewnianej szopki i karuzeli na Bielanach. Ks. Wojciech Drozdowicz, proboszcz parafii bł. Edwarda Detkensa przypomniał, że obecność szopki koło kościoła zaczęła się od osiołka Franka, który miał początkowo ciągnąć drewnianą karuzelę dla dzieci, zaprojektowaną przez mistrza Wilkonia.
Uroczystość poprzedzona była błogosławieństwem zwierząt na placu przed kościołem z okazji przypadającego 4 października liturgicznego wspomnienia św. Franciszka.
Wcześniej Mszę św. odprawił ks. Wojciech Drozdowicz, a kazanie wygłosił diakon stały Bogdan Sadowski. – Święty Franciszek nigdy nie przyjął świeceń kapłańskich. Był diakonem stałym i można powiedzieć, najwcześniejszym ekologiem. Ukochał całe stworzenie. Głosił kazania dla rybek i przytaczał opowiadania o zwierzętach. A zwierzęta uczą człowieka wierności, a także swoistego, dziecięcego, prostego patrzenia na świat. Ekologia przypomina nam, że wszystko ma swoje granice i pokazuje, jak troszczyć się o przyrodę. Papież Franciszek zachęca nas do troski o stworzenie. W naszym rachunku sumienia powinniśmy uwzględniać również to, jak podchodzimy do przyrody – zachęcał. Przypomniał też, że papież Franciszek, anglikański arcybiskup Canterbury Justin Welby i ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej przed konferencją klimatyczną ONZ COP26, która na początku listopada ma się odbyć w Glasgow, wystosowali wspólny apel do przywódców państw w obronie przyrody i wsłuchania się w głos Ziemi. – Ten apel jest skierowany nie tylko do możnych tego świata, ale do każdego z nas. Duchowni zauważyli, że nasze dzieci mogą już nie znać świata w takiej postaci, jak my go pamiętamy z dzieciństwa – mówił dk. Sadowski.
Po Mszy św. odbył się koncert Kapeli Fedaków i przedstawienie dla dzieci na scenie plenerowej, a w Podziemiach Kamedulskich miał miejsce wernisaż wystawy Quardiannale Betesda. Drogę do kościoła przez Las Bielański można było pokonać kursującą wahadłowo bryczką. Władze dzielnicy zachęcały swoim przykładem do sprzątania lasu i rozdawały w tym celu rękawice i worki na śmieci.