Katarzyna Fetter zrezygnowała z pracy w korporacji, by na Mokotowie stworzyć klubokawiarnię dla warszawskich seniorów.
Kiedy Katarzyna Fetter zdejmuje ze ściany wspólny portret i zaczyna opowiadać o swoim 95-letnim dziadku Józefie, w jej głosie słychać wzruszenie, a w oczach pojawiają się łzy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.