- Mam poczucie, że jako mama trójki dzieci, teraz najlepiej w siebie inwestuję. To jest rozwój, z którym nie mogę porównać niczego innego - mówiła Monika Gomułka, żona Marcina i mama Adama, Alicji i Zuzanny. Debatę "Małżeństwo tak/ nie. Czy warto inwestować w małżeństwo?" zorganizowała Stacja7.pl.
Stabilne małżeństwo jest naszym narodowym interesem i priorytetem dla działań państwa, bo jest wspólnotą, w której rodzą się dzieci i która stwarza najlepsze warunki do wychowania: przekazywania kompetencji społecznych i kultury - mówiła Dorota Bojemska, przewodnicząca Rady Rodziny w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej podczas debaty “Małżeństwo TAK/NIE. Czy warto inwestować w małżeństwo” zorganizowanej przez portal Stacja7.pl.
Czy warto inwestować w małżeństwo? [DEBATA ONLINE]W debacie wzięły udział także młode małżeństwa: Zuzanna i Michał Bukowscy, Monika i Marcin Gomułkowie Weronika i Jan Kostrzewowie oraz dr Urszula Miernik, psychoterapeuta, familiolog, doktor nauk humanistycznych w specjalności nauk o rodzinie. Spotkanie poprowadziła Aneta Liberacka, prezes Fundacji Medialnej 7, redaktor naczelna portalu Stacja7.pl.
Weronika i Jan Kostrzewowie są małżeństwem od 4 lat. Spodziewają się trzeciego dziecka.
- Są kręgi, w których trzeba się tłumaczyć z tego, że ma się dużo dzieci. Naszą trzecią ciążę niektórzy „uczcili” minutą ciszy. Mówi się, że wychowanie dziecka kosztuje około 250 tys. zł, ale przecież znam rodziny z jedenaściorgiem dzieci, które z pewnością nie są w stanie zarobić tak wielkich kwot. Weszliśmy na poziom ekskluzywności, w której wydaje się, że dziecku trzeba zapewnić wszystko. Nic dziwnego, że wielu z nas mówi, że nie stać ich na kolejne dziecko - mówiła Weronika Kostrzewa, mama Józefa i Klary.
- Pytanie, po co mamy pieniądze: czy po to, żebyśmy z nich korzystali i mieli dużą rodzinę czy odwrotnie: chcemy mieć małą rodzinę, żeby mieć jak najwięcej pieniędzy? Dzieci są najlepszą inwestycją, bo ich „kurs” nie zależy od wartości dolara czy bitcoina. Wiele osób żałuje, iż nie zdecydowało się w odpowiednim wieku na kolejne dziecko - dodał Jan Kostrzewa.