Czym jest oczekiwanie, co to znaczy wyjść na pustynię i dlaczego potrzebujemy w życiu, także duchowym, światła? Ks. Bogusław Kowalski i śp. ks. Piotr Pawlukiewicz wyjaśniają teologię na życiowych przykładach. I jak zwykłe z humorem.
Książka "Adwentowe tęsknoty. Po dwóch stronach życia”, wydana przez Fundację im. bł. Ignacego Kłopotowskiego, to krótki przewodnik po Adwencie. Cztery rozdziały: "Czekanie”, "Światło”, "Pustynia”, "Bliskość”, podobnie jak cztery tygodnie liturgicznego czasu oczekiwania, zawierają rozmyślania wygłoszone przez dwóch przyjaciół - ks. Kowalskiego i ks. Pawlukiewicza - ich dialog po dwóch stronach życia. Słowa śp. ks. Piotra to transkrypcja wygłoszonych w 2019 r. na kanale internetowym SalveNet rekolekcji, zaś słowa ks. Bogusława to dopowiedzenie z perspektywy doczesności.
Obdarzeni przez Pana Boga charyzmatem mówienia o trudnych rzeczach zrozumiałym językiem, by pomóc czytelnikom dobrze przygotować się do świąt Bożego Narodzenia, sięgają po garść anegdot. Ksiądz Kowalski, były piłkarz Legii, wyjaśnia, czym jest oczekiwanie na narodzenie Chrystusa na przykładzie gruzińskiego zawodnika, który wzbudziła zachwyt sportowego komentatora... "czekaniem na piłkę”. "Na początku śmiałem się z tego. Myślałem: »Stanąć i czekać na piłkę to każdy potrafi«, ale potem zrozumiałem jako dawny piłkarz, że ten komentator miał sporo racji. Ktoś, kto nigdy nie grał, może tego nie pojmować, ale mądrze jest zaczekać na piłkę" - pisze ks. Bogusław.
Co ciekawe, piłkarskie boisko doskonale obrazuje także, czym jest biblijna "pustynia", na którą wychodzimy w czasie Adwentu. "W czasie grania w piłkę wychodzi bowiem całe nasze człowieczeństwo, nasza natura. Różne sytuacje boiskowe obnażają nasz charakter, jak faule czy sprzeczki o to, czy powinien być karny. Uruchamiają się w nas wtedy różne instynkty, które pokazują, kto jaki naprawdę jest. W kaplicy łatwo bowiem złożyć ręce do modlitwy i przybrać pobożną minę" - wspomina czasy seminarium ks. Kowalski.
Kapłani zachęcają, by prosić Boga o światło adwentowe, "byśmy stanęli w prawdzie przed sobą, poznali tę prawdę, abyśmy kiedyś w godzinę śmierci naszej uradowali się tym, że Chrystus był w naszym sercu najważniejszy do końca, do końca naszych dni, do ostatniej godziny, do ostatniego oddechu, Ten, który przynosi nam światło prawdy o nas samych".
Teksty rozważań zostały uzupełnione o fragmenty słowa Bożego, ściśle związanego z czasem Adwentu, zaś na ostatnich stronach książki umieszczono propozycje modlitw.