Niezwykłe zdjęcia powstańczej Warszawy

Unikatowa kolekcja zdjęć wykonanych między 2 a 13 września 1944 r. trafiła do MPW. Badacze przyznają, że jeszcze podobnych fotografii nie widzieli.

Zburzony Zamek Królewski, żołnierze odpoczywający nad Wisłą, okolice Hali Mirowskiej, zniszczony staromiejski rynek, barykady z tramwajów pod wiaduktem na Pradze, niemieckie czołgi w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia. Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiła kolekcja nieznanych dotąd 59 oryginalnych fotografii z Powstania Warszawskiego. Zdjęcia wykonane przez niemieckiego fotografa ukazują powstańcze miasto z innej perspektywy i stanowią cenny dokument historyczny. Zakup zdjęć wsparła PGE Polska Grupa Energetyczna.

- W czasie okupacji Niemcy przebywający w stolicy Polski często fotografowali Warszawę, jednak w trakcie Powstania Warszawskiego zdjęcia wykonywali przeważnie fotoreporterzy z tzw. kompanii propagandowych - działający w strukturach niemieckiej armii i podporządkowujący się aktualnym wytycznym propagandowym III Rzeszy. Kolekcja kupiona przez Muzeum Powstania Warszawskiego stanowi rzadkość - to fotografie dokumentacyjne, pozbawione ideologicznej wymowy. Dzięki nim możemy śledzić aktywność wybranych oddziałów w walczącej stolicy w 1944 r. - mówi Ryszard Maczewski z Działu Ikonografii i Fotografii MPW.

Zbiór został kupiony, dzięki wsparciu PGE, od czeskiego kolekcjonera. Zdjęcia pokazują niemieckie stanowiska w różnych miejscach Warszawy - od Pragi, przez Starówkę, po Wolę i Ochotę. Widać na nich przygotowania Niemców do obrony przed sowieckimi oddziałami zbliżającymi się do prawego brzegu Wisły: Wehrmacht obsadzający stanowiska artyleryjskie, m.in. w ogrodach Zamku Królewskiego, na moście Gdańskim czy przy ul. 11 Listopada. Intrygują fotografie z torowiska kolejowego, gdzie wysocy funkcjonariusze formacji kolejowych Bahnschutz podpalają składy butelek w skrzynkach.

- Kiedy dowiedzieliśmy się, że na portalach aukcyjnych wystawione zostały niemieckie zdjęcia z Powstania Warszawskiego, natychmiast zareagowaliśmy. Udało nam się skontaktować z antykwariuszem, który zgodził się sprzedać cały zbiór muzeum pod warunkiem, że sfinalizujemy transakcję w ciągu 48 h. Dzięki współpracy z PGE mogliśmy szybko kupić te cenne zdjęcia z Powstania Warszawskiego - mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. - Kolekcja z Pilzna pozbawiona jest ideologicznego filtra. Na zdjęciach widać prawdziwy obraz zaplecza niemieckiej armii w Warszawie - zmęczenie, rezygnację z regulaminowego wyglądu, prowizoryczność stanowisk wojskowych, w końcu ruiny staromiejskich kościołów i kamienic, powstałych w wyniku własnego ostrzału i bombardowania oraz planowe niszczenie zabytków - dodaje dyrektor MPW.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..