Dbając o zdrowie parafian i rozumiejąc ich obawy, większość księży odwiedzi w domach tylko te rodziny, które ich zaproszą. Niektórzy proponują też spotkanie online.
Pandemia kolejny rok krzyżuje kolędowe wizyty księży u parafian. W szczycie czwartej fali wiele rodzin boi się zakażenia, jest w izolacji lub na kwarantannie. Dokładnie tak samo, jak przed rokiem.
- Bardzo chcielibyśmy odbyć tradycyjną kolędę, ale rozumiemy niepokój parafian. Dlatego na razie wstrzymujemy się z decyzją - mówi ks. Paweł Sobstyl, proboszcz parafii Dzieciątka Jezus na Żoliborzu. - Jeśli liczba zakażeń nadal będzie wysoka, osobiście odwiedzimy tylko te rodziny, które nas zaproszą. W zeszłym roku w ten sposób gościliśmy w 200 domach i muszę przyznać, że były to prawdziwe odwiedziny, bo mieliśmy więcej czasu na rozmowę - dodaje kapłan.
Tym, którzy mają obawy, żoliborski proboszcz zaproponuje - jak w ubiegłym roku - specjalne Msze św. dla mieszkańców poszczególnych ulic.
- Zależy nam jednak na osobistych spotkaniach w domach. Dzięki nim możemy dotrzeć do ludzi potrzebujących, którzy sami o pomoc nigdy nie poproszą. Czasami trzeba ich przekonywać, żeby skorzystali z opieki parafialnej Caritas - dodaje żoliborski proboszcz.
W parafii św. Łukasza Ewangelisty na Tarchominie już drugi raz nie będzie tradycyjnej kolędy. Podobnie w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Saskiej Kępie. Księża zapraszają do częstszej obecności na Mszach św. w Adwencie i modlitwy za rodziny i sąsiadów.
W parafii katedralnej na Pradze odwiedziny duszpasterskie - jeśli sytuacja pandemiczna na to pozwoli - rozpoczną się w Nowym Roku i tylko na zaproszenie. Podobne plany mają ojcowie jezuici w parafii św. Andrzeja Boboli na Mokotowie oraz księża salezjanie z parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Szmulkach. Rodziny, które chcą, żeby odwiedził je kapłan, mogą to zgłosić w kancelarii parafialnej, pocztą elektroniczną lub telefonicznie.
Przez cały Adwent specjalny formularz zaproszeniowy można zostawiać w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej, przy ul. Wysockiego. - Nie chcąc narażać nikogo na konieczność odmowy czy tłumaczenia, pójdziemy do tych rodzin, które wyrażą wolę wspólnej modlitwy w swoim domu - tłumaczy ks. Rafał Szewczyk, kustosz sanktuarium.
Kapłani z parafii św. o Pio na Kabatach w liście z kolędowym zaproszeniem zapewniają, że są zaszczepieni przeciwko COVID-19. Pójdą wyłącznie do tych mieszkańców, którzy ich zaproszą, uprzedzając jednak, że "gdyby sytuacja chorobowa znacznie się pogorszyła, kolęda zostanie przerwana".
Mieszkańcy parafii św. Kazimierza w Pruszkowie mogą wziąć udział w Mszach kolędowych, zaprosić kapłana do domu lub umówić się z nim na spotkanie online.
- Ten ostatni sposób wybrało w ubiegłym roku 100 rodzin, ale teraz przede wszystkim liczymy na spotkania z parafianami w kościele - mówi proboszcz ks. Marian Mikołajczak.