Towarzystwo Lekarskie Warszawskie świętowało 200-lecie istnienia

Mszy św. 5 grudnia w bazylice św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika przewodniczył bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. W homilii przypomniał, że na przestrzeni lat członkom towarzystwa przyświecał cel jak najlepszej pomocy drugiemu człowiekowi. - Od samego początku istnienia towarzystwo zrzeszało ludzi, którym na sercu leżały dobro i właściwa posługa ludziom chorym. Przyświecała im też potrzeba pracy nad organizacją służby zdrowia i obmyślaniem nowych sposobów leczenia - powiedział bp Kamiński.

Powstałe 6 grudnia 1820 r. TLW, obierając swoje naczelne hasło: "Służyć ludziom i ojczyźnie", przetrwało dwa powstania narodowe i dwie wojny światowe oraz ustrój komunistyczny. - Jest na to wytłumaczenie, ale jedyne. To jest miłosierdzie Boga, ale też miłosierdzie tych ludzi, którzy okazywali pomoc w cierpieniu innym. Nawet nieprzyjacielowi czy wrogowi. Nie bacząc na wszystko, lekarze i członkowie towarzystwa pomagali zawsze - powiedział prezes TLW Jerzy Jurkiewicz.

Następnego dnia w Centrum Dydaktycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego odbyły się uroczystości rocznicowe, które w roku jubileuszowym uniemożliwiła pandemia.