Według nieoficjalnych opinii psychologów cierpi na nią nawet co trzeci młody człowiek. O chorobie, która w cieniu pandemii stała się problemem powszechnym, rozmawiano 15 grudnia w cyklu "Duchowość dla Warszawy".
Depresja dotyka wszystkich: wierzących i niewierzących.
- Może być mechanizmem obronnym przed narastającym tempem życia, może mieć źródła w uwarunkowaniach biologicznych, psychologicznych, egzystencjalnych. Jest głosem bezsilności, rodzi się z lęku, czasem z poczucia winy. Bywa, że prowadzi bardziej do złości niż załamania - mówił ks. dr Marcin Kłosowski, psycholog z Akademii Katolickiej w Warszawie podczas konferencji z cyklu „Duchowość dla Warszawy”.
"Depresja. Jak ją rozpoznać i pomóc najbliższym" - dr J. Dworczyk oraz ks. dr M. Kłosowski.Zdaniem duchownego jest wołaniem podobnym do głosu kobiety samarytańskiej przy studni: „Daj mi pić!”. Jest krzykiem młodego człowieka, który wkraczając w świat dorosłości, nie umie rozstać się z młodością ani udźwignąć ciężaru koniecznych decyzji. Potrzebuje pomocy.
- Gdyby porównać emocje do pokarmu, depresja jest brakiem zdolności do przetrawiania nadmiaru emocji. Depresja to choroba, bunt organizmu wobec natłoku niezdrowych bodźców. Skutkuje często „zamrożeniem” uczuć i zerwaniem relacji z otoczeniem. Pierwszym lekarstwem jest obecność przy chorej osobie i próba życzliwej, roztropnej rozmowy - zauważyła dr Justyna Dworczyk, psychoterapeutka.
Skąd biorą się postawy depresyjne? Jak je rozpoznawać? Jak pomóc sobie i innym ludziom w tej coraz bardziej powszechnej dolegliwości? Dlaczego narcyzm stał się w czasach pandemii jednym z głównych generatorów depresji? Czym jest maskowanie depresji? Czy temperament wpływa na przebieg choroby? Prelegenci odpowiedzieli na liczne pytania, które pojawiły się w związku z wykładem. Przyznali jednak, że temat depresji jest niezwykle złożony i ich zdaniem wymaga "wielu pokornych badań i refleksji".
Wykład odbył się w ramach cyklu konferencji „Duchowość dla Warszawy” organizowanych przez Akademię Katolicką w Warszawie.