Pani Marlena mieszka na Bródnie od 48 lat. Kilkakrotnie w tym czasie chciała remontować mieszkanie. Udało się dopiero dzięki wolontariuszom z Fundacji Habitat for Humanity Poland.
Pani Marlena powstrzymuje łzy. – Pracuję od 15. roku życia, ale mam chorego syna, którym muszę się opiekować. Adrian w tym roku szykuje się do obrony pracy magisterskiej na Wydziale Historii UKSW, jednak z powodu niepełnosprawności nie jest w stanie mi pomóc. A tu takie anioły się zjawiły – zachwyca się.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści