Punkty pobytowe powstały w hali sportowej CRS Bielany przy ul. Lindego 20 oraz w hali Liceum Ogólnokształcącego im. I. Domeyki przy ul. Staffa 3/5.
Każdy z punktów pomieści po 250 osób. Na miejscu są przygotowane łóżka z pościelą, trzy razy dziennie będą wydawane posiłki, jest też możliwość podgrzania mleka, zrobienia sobie kawy czy herbaty. Jest także możliwość zmiany ubrań, wzięcia prysznica, działa punkt medyczny, gdzie będą dyżury lekarskie i pielęgniarskie, punkt wsparcia psychologicznego.
W halach utworzono także kąciki zabaw dla dzieci. Jest również dostępne wi-fi, aby osoby z Ukrainy miały kontakt ze swoim krajem. W organizacji przestrzeni dla uchodźców pomaga wielu wolontariuszy.
- Na spotkaniu stawiło się ponad 115 wolontariuszy. Pomagają nam już od wielu dni. Zgłosiło się także 250 nowych osób od wczoraj z chęcią pomocy. My będziemy ich dzielić na grafiki, aby dyżury były całą dobę. Chcemy zapewnić poczucie bezpieczeństwa dosłownie 24 godziny na dobę - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Warszawa Grzegorz Pietruczuk, burmistrz Bielan.
Burmistrz wyjaśnił, że pływalnia w ośrodku CRS Bielany przy ul. Lindego będzie funkcjonowała normalnie. Zmieniło się tylko wejście. Cały obiekt nadal jest dostępny dla mieszkańców, poza halą sportową.