Patriarcha Konstantynopola odwiedził uchodźców z Ukrainy w domu rekolekcyjno-formacyjnym na Bielanach.
Patriarcha Bartłomiej podkreślił, że wojna zawsze jest rzeczą diabelską. Dodał, że Ukraińcy są duchowymi dziećmi Kościoła w Konstantynopolu. Wspomniał, że trzy lata temu Prawosławny Kościół Ukrainy otrzymał niezależność z rąk Patriarchatu Konstantynopola, co jednak spowodowało wielkie problemy i zerwanie przez Patriarchat Moskiewski więzi z Konstantynopolem.
Obecne na spotkaniu dzieci z Ukrainy ofiarowały patriarsze rysunki, wśród nich obrazki przedstawiające wiejski krajobraz z bocianami i stogami siana, wspomnienie domu.
- Wizyta patriarchy Bartłomieja ma dla nas duże znaczenie. Jest znakiem, że świat o nas pamięta i nie zapomina. Poczułam się, jakbym spotkała się z dobrym ojcem, który się o mnie martwi - podsumowała spotkanie Anna, która uciekła z synem i matką.
Podobnie myśli Ołesia, która z dwójką dzieci uciekła z Kijowa.
- Jestem już w Polsce cały miesiąc. Jestem wdzięczna, że znalazłam schronienie na Bielanach. Dzwonię do koleżanek, które zostały: niektóre ukrywają się w schronach, nie chodzą do pracy. Mówią, że najgorsze są noce, gdy nie można zasnąć i nasłuchuje się, czy nie lecą rakiety i nie spadają bomby - opisuje.
Młoda Ukrainka z Charkowa wspomina, jak jej dwie córeczki, 5 i 12-letnia, po przyjeździe do Polski kuliły się, gdy przelatywał samolot.
- Jesteśmy w bezpiecznym miejscu, w Polsce, ale strach w dzieciach pozostał - dodaje.
Rodziny z Ukrainy, w większości kobiety z dziećmi i osoby starsze, zostały przyjęte w budynku, który niegdyś był seminarium duchownym. Dziś mieści się tu katolicki dom rekolekcyjno-formacyjny. Obecnie przebywa w nim 90 osób. Obecny na spotkaniu burmistrz dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk zaznaczył, że na terenie dzielnicy przebywa obecnie 25 tysięcy uchodźców, a ponad 1200 dzieci uczęszcza do szkół.
Na zakończenie wszyscy udali się na krótką modlitwę do kaplicy. Uczestniczyli w niej: patriarcha Bartłomiej, biskupi polscy, księża greckokatoliccy, a także rzecznik Kościoła Prawosławnego w Polsce. Liturgię uświetnił chór kościoła bazylianów, który zaśpiewał hymn religijny Ukrainy: "Boże, Wełykyj, Jedynyj".