W spotkaniu wzięło udział kilkanaście osób. - Chcemy zastanowić się nad Kościołem marzeń. Jednak to nie może być Kościół wymyślony, taki, w którym będzie nam przyjemnie. Prawdziwy Kościół marzeń do powrót do źródeł, uświadamianie sobie Kościoła, jaki założył Jezus Chrystus. To wielkie wyzwanie naszych czasów, bo dziś coraz częściej zajmujemy się trzeciorzędnymi kwestiami, zupełnie pomijając istotę. Ograniczamy się do tych obrazów, które widzimy w mediach i portalach społecznościowych, a szczerze mówiąc, tam istotę Kościoła się pomija. Modlimy się więc, aby marzenia młodych ludzi doprowadziły nas do refleksji, jaka jest jego istota - mówił bp Piotr Jarecki, który w krótkim komentarzu do czytań biblijnych o krzewie winnym wyjaśniał, że Bóg chce nas zbawić jako lud, a nie w pojedynkę. - Kościół jest ciałem mistycznym Chrystusa. On jest głową, a my członkami. Kościoła nie możemy więc ograniczyć do wymiaru ziemskiego, do troski do uchodźców czy biednych, bo to - choć ważne - nie należy do istoty Kościoła. Istotą jest zjednoczenie z Jezusem Chrystusem. Sobór Watykański II przypomniał, że Kościół jest sakramentem zjednoczenia człowieka z Bogiem i ludzi między sobą - wskazał biskup, przypominając, że sercem wiary nie jest wiedza, ale relacja i że bez niej, bez modlitwy i sakramentów, nie można być katolikiem.

Młodzi dyskutowali w trzech grupach o tym, co jest dla nich trudne w Kościele, gdzie widzą w nim swoje miejsce i dlaczego wielu rówieśników w nim się nie odnajduje. Odnosili się przede wszystkim do własnego doświadczenia.

- Wnioski ze spotkań w wymiarze parafialnym i diecezjalnym pomogą nam opisać stan wiary naszej młodzieży. W wielu kwestiach młodzi są krytyczni wobec Kościoła. Nie można się na to obrażać, ale musi to być punkt wyjścia do wypracowania metod, które pozwolą nam zachwycić na nowo młodych ludzi Jezusem Chrystusem - podkreśla ks. Kamil Falkowski, asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej.