4 czerwca na szlak wyruszy VI Droga na MAXA. W tym roku mężczyznom, oprócz św. Maksymiliana Kolbego, patronować będzie sł. Boży Franciszek Blachnicki.
Hasłem VI Drogi na MAXA - nocnej, męskiej pielgrzymi z Ożarowa Mazowieckiego do Niepokalanowa - są słowa: "Służę, więc jestem”, wypowiedziane przez ks. Blachnickiego, założyciela ruchu oazowego. - Służba, a wraz z nią miłość i formacja to ideał życia, do którego dążymy we wspólnocie Droga Odważnych. Wzorując się na ks. Blachnickim, chcemy budować naszą służbę w rodzinie, pracy i w Kościele nie na powinności, ale w oparciu o miłość do Boga, drugiego człowieka i samych siebie - mówi Dariusz Dudek ze wspólnoty Droga Odważnych, organizatora męskiej pielgrzymki.
Służę, więc jestem – nocna pielgrzymka do Niepokalanowa dla mężczyznI wyjaśnia, że do tych słów ks. Blachnicki dojrzewał, przechodząc piekło wojny, obozu w Auschwitz i pobyt w celi śmierci, gdzie przeżył głębokie nawrócenie. - W miejscu, gdzie swoje życie dla drugiego człowieka oddał św. Maksymilian, rozpoczyna drogę służby ks. Blachnicki. Dlatego oprócz założyciela Niepokalanowa tegorocznej Drodze na MAXA patronuje twórca Ruchu Światło-Życie - dodaje.
Nocna pielgrzymka wyruszy 4 czerwca z sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ożarowie Mazowieckim do Niepokalanowa i będzie ogólnopolskim wydarzeniem. Wezmą w niej udział członkowie męskiej wspólnoty Droga Odważnych z Ełku, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Warszawy. W planie całodzienna konferencja, panele dyskusyjne, czas na rozmowę i dzielenie z innymi mężczyznami, wspólna Eucharystia i wyjście w małych grupach na trasę pielgrzymki.
- Droga na MAXA to niesamowita przygoda. Podczas pielgrzymki doświadczyłem prawdziwej troski Ojca o mnie i innych. Poznałem braterską miłość i doświadczyłem płynącej z niej
pomocy. Owocem Drogi na Maxa są siła i motywacja w chwilach słabości lub lenistwa do ćwiczeń i wyzwań z rozwoju fizycznego - zauważa Michał Ostrowski.
Patronat nad wydarzeniem objął warszawski "Gość Niedzielny”. Zapisy na www.drogaodwaznych.pl/ dnm2022.