Blisko 160 pątników rozpoczęło swoją pielgrzymkę z parafii Narodzenia Pańskiego na warszawskim Witolinie.
Pielgrzymi rozpoczęli swoją wędrówkę w 39. Warszawsko-Praskiej Pielgrzymce Pieszej na Jasną Górę od Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej na warszawskim Witolinie, której przewodniczył 5 sierpnia biskup Romuald Kamiński. "Eucharystia daje życie" - to hasło pielgrzymki.
Pasterz diecezji warszawsko-praskiej w homilii mówił o rozważaniach duchowych podejmowanych podczas pielgrzymki.
- Pielgrzymka to niesienie krzyża, to jest jakieś obarczenie ciężarem. Krzyże są jednak dwojakiego rodzaju. Jest krzyż, który jest sumą wszystkich trudności związanych z naszym powołaniem, które trzeba podjąć. Mówimy „bądź wola Twoja”, myśląc o całokształcie naszego życia. Podjąć krzyż naszego życia, czyli podjąć wszystkie zobowiązania wynikające z naszego powołania, a nie wybierać w życiu, co mi się podoba, co jest bardziej korzystne, czego powinienem unikać. Jest też drugi krzyż, który jest wynikiem naszej niesubordynacji wobec Boga i ludzi, wynik naszej nieprawości. Zachowujemy się wówczas nieracjonalnie, bez zrozumienia niesienia krzyża. My go niesiemy, ale buntujemy się, choć sami na niego zasługujemy. Jest nad czym rozważać - mówił ordynariusz warszawsko-praski, dodając, że modlitwa pątników wnosi wiele dobra we wszystkie miejscowości, przez które pielgrzymka przechodzi. - Pielgrzymka idzie przez ludzką rzeczywistość. Będziecie mijać miejscowości, mieszkania, domy, zagrody, pola, zakłady pracy. Tam wszędzie toczy się życie poszczególnych ludzi, rodzin, wspólnot itd. Tak jak deszcz pada na wszystkich, jak słońce ogarnia wszystkich czy wiatr, wiedzcie, że ten pochód modlitewny, a także dźwiganie krzyża, nie dokonuje się tylko w zamkniętych wnętrzach waszych. Trzeba mieć świadomość: idziecie na podobieństwo tego dobroczynnego promienia słonecznego czy upragnionego deszczu, aby dodawać mocy całemu terenowi, społeczeństwu, gdzie przechodzicie. To jest bardzo namacalne: idę, spotykam rzeczywistość, w której żyją moi braci i siostry, i ja was otulam modlitwą. To jest takie błogosławione działanie, leczenie modlitwą, dobrem, szlachetnością przechodzących pielgrzymów. To jest ogromnie ważne.
Pierwszego dnia pielgrzymi mieli do pokonania ponad 34 kilometrów. Na noc zatrzymali się w miejscowości Glinki w powiecie otwockim. Na Jasną Górę mają dotrzeć 14 sierpnia. Pielgrzymkę można śledzić w aplikacji Bonafide. Więcej informacji, w tym o pielgrzymowaniu duchowym, na stronie internetowej pielgrzymki.
Piesza Praska Pielgrzymka Rodzin (PPPR) została utworzona przez członków Kościelnej Służby Porządkowej. KSP TOTUS TUUS to formacja założona w 1979 r. przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Początkowo zadaniem tej organizacji było czuwanie nad porządkiem podczas pielgrzymek Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski. Chęć stworzenia stałej formacji męskiej, służącej Kościołowi lokalnemu sprawiła, że 30 marca 1983 r. Prymas Polski kard. Józef Glemp zatwierdził reguły KSP TOTUS TUUS, które regulowały zasady funkcjonowania tej organizacji. Moderatorem ruchu w metropolii warszawskiej został ks. prał. Tadeusz Karolak. Dziękując Bogu za zatwierdzenie statutu, członkowie KSP wyruszyli 6 sierpnia 1983 r. na Jasną Górę, uczestnicząc w Pieszej Pielgrzymce Warszawskiej jako 130-osobowa grupa pod przewodnictwem ks. Tadeusza Karolaka w grupie szmaragdowej. To właśnie podczas tej wędrówki narodził się pomysł stworzenia pielgrzymki organizowanej przez braci z KSP. Powołano zespół, którego zadaniem było przygotowanie i zabezpieczenie trasy przemarszu. Kierownikiem pielgrzymki został Stanisław Skręta, trasę wytyczył Eugeniusz Bądzyński. Dyrektorem pielgrzymki jest ksiądz Dariusz Bala.