Modlimy się o uzdrowienie z choroby, dawnych zranień, o pomoc w rodzinnych problemach, o siły do walki na zakrętach kapłańskiego życia... A pomoc jest w sakramentach.
Błędnie myślimy, że chrzest, który przyjęliśmy jako niemowlaki, na niemowlęctwie się kończy, że Komunia św. przyjęta przed południem po południu już nie działa, a sakrament chorych jest zarezerwowany dla stojących nad grobem. Jak zaznaczają o. Tomasz Grabowski OP i ks. Krzysztof Porosło w książce „Siedem tajemnic”, rzadko myślimy o sakramentach jako o realnej mocy płynącej z Chrystusa, która ma nam pomóc, wesprzeć nas na drodze upodabniania się do Niego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.