Gdyby chcieć pokazać wszystkie świadectwa uratowanych dzieci żydowskich, fabularyzowany dokument Macieja Fijałkowskiego o bohaterskiej franciszkance rodziny Maryi musiałby trwać nie 50 minut, a 50 godzin.
Kościół św. Antoniego przy ul. Senatorskiej w Warszawie. Młoda, piękna dziewczyna klęka do spowiedzi, ale prosi jedynie o radę. „Pójdziesz do Rodziny Maryi, bo trzeba teraz ratować biedne dzieci i pracować w kraju” – słyszy, a słowa z konfesjonału utwierdzą ją w tym, co później będzie robiła przez całe życie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.