Pod hasłem "Chrześcijanie i muzułmanie: dzieląc radości i smutki" 26 stycznia obchodzony był XXIII Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce.
Mufti Tomasz Miśkiewicz podkreślił, że "wspólna wiara w jednego Boga czyni nas przede wszystkim ludźmi dobrej woli, podążającym za słowami swego Pana". Przytaczając naukę Koranu, wskazał na wezwania Boga do współpracy. Zaznaczył, że muzułmanie wezwani są do okazywania miłości każdemu, bez względu na religię. Odwołując się do historii Polski, wskazał, że dzięki obecności Tatarów wzajemne relacje budowane są od wieków. Mocno potępił wszelkie akty terroru i ataków na symbole religijne.
Następnie miał miejsce dwugłos chrześcijańsko-muzułmański, podczas którego omówiono hasło "Katolicy i muzułmanie dzielący się swoimi darami".
Chrześcijańską perspektywę omówił ks. Waldemar Cisło. Podkreślił, że nie można obwiniać religii za przemoc i wojny oraz nie można religią, przy rzetelnej refleksji nad nią, uzasadniać żadnej przemocy.
- Przemoc jest sprzeczna z religią - mówił, pootępiając uproszczenia i stereotypy, takie jak kojarzenie islamu z terroryzmem. Wskazał na utopijność wizji, że likwidacja religii przyniesie pokój. Odwołując się do swoich doświadczeń jako szefa polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie, zaznaczył, że wspierano potrzebujących ludzi charytatywnie bez względu na religię, np. w Syrii czy Iraku.
Ze strony muzułmańskiej komentarzem podzielił się imam Omar Abdel Fattah. Przytaczając słowa Koranu zauważył, że Bóg doświadcza poprzez śmierć, ale i życie - dotyka nas zło i dobro.
- Każdy z nas zostanie rozliczony za wszystko, co robił w życiu. Będziemy zapytani przez Boga o każde otrzymane dobro, jak je wykorzystaliśmy - wskazał uwrażliwiając, by hojnie dzielić się tym, co mamy oraz mądrze korzystać na przykład z czasu pokoju.
Odwołując się do historii zauważył, że już u początków islamu muzułmanie, mierząc się z nieprzyjaźnią ludzi, którymi byli otoczeni, znaleźli wsparcie w kraju chrześcijańskim. Podobnie później Mahomet przyjął chrześcijan z Jemenu, którzy mogli pomodlić się w meczecie w Medynie. Zauważył, że również w nowszej historii polskiego narodu nasi rodacy znajdowali w XIX czy XX wieku schronienie w krajach muzułmańskich. Odwołując się do współczesności podkreślił, że centra muzułmańskie mocno wspierały Ukraińców i uchodźców z pogrążonej w wojnie Ukrainy.
Następnie Abdul Jabbar Koubaisy zaprezentował działalność Muzułmańskiej Fundacji Pomocy.
Kulminacyjnym elementem obchodów była modlitwa. Odczytano tematycznie związane z tegorocznym hasłem fragmenty Pisma Świętego i odśpiewano fragmenty Koranu. Następnie odmówiono modlitwy: muzułmańską spontaniczną Du’a, a także chrześcijańską modlitwę wiernych, zakończoną Modlitwą Pańską. Na koniec wszyscy przekazali sobie znak pokoju.