Odrzucając niepotrzebne

Piotr Kusch stracił wzrok w wieku 15 lat. Wychowanek podwarszawskich Lasek powrócił tam już jako uznany rzeźbiarz. Tworzy, pokazując innym, że można widzieć, nie patrząc.

0m 31s

W ostatniej sali Muzeum Archidiecezji Warszawskiej stoi stół. Wygląda jak ołtarz, przykryty białym obrusem, z trzynastoma kielichami. Jeden z nich leży. Judasz! – niemal chce się wykrzyczeć. A przecież to zwykły gliniany puchar, którego funkcję i znaczenie nadajemy my, dzięki temu, co nosimy w sercu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5