Wspomnienia o św. Maksymilianie miały ukazać się 45 lat temu. Wydane dziś czyta się z jeszcze większą atencją.
Stworzył taki nastrój ofiary, prostoty, radości franciszkańskiej, entuzjazmu dla idei, że życie w Niepokalanowie, pełne prostoty, wśród setek zakonników, przypominało czasy Franciszka. (...) Żył całkowicie życiem nadprzyrodzonym" - wspomina o. Anzelm Kubit, szkolny kolega o. Maksymiliana w Małym Seminarium we Lwowie, a potem towarzysz studiów filozoficznych w Rzymie i jego przełożony prowincjalny, a także powojenny gwardian Niepokalanowa. Książka "Ojciec Kolbe nie wszystkim znany. Wybór wspomnień" została przygotowana przez franciszkanów, obecnie już świętej pamięci: o. Lutosława Pieprzyckiego, wicepostulatora beatyfikacji o. Kolbego, o. Jana A. Książka oraz br. Władysława K. Kaczmarka. Pierwotnie planowano ją wydać w roku 1979, ale z powodów niezależnych od Niepokalanowa pozycja ta nie ujrzała wówczas światła dziennego. Na szczęście w roku 2023 Wydawnictwo Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie postanowiło wydać wreszcie te wspomnienia drukiem. Dla czcicieli św. Maksymiliana to niezwykła gratka.
Publikacja zawiera 86 wspomnień i świadectw o św. Maksymilianie, zebranych w toku przygotowywania i przeprowadzania jego procesu beatyfikacyjnego. To relacje osób z rodziny o. Maksymiliana, współbraci w zakonie, biskupów, kapłanów diecezjalnych i zakonnych, sióstr zakonnych oraz wielu osób świeckich. Są wśród nich na przykład ciocia Rajmunda Anna Galert, osobisty sekretarz br. Rufin Majdan, książę Jan Maria Józef Drucki-Lubecki, który ofiarował teren pod przyszły Niepokalanów, czy Franciszek Gajowniczek, za którego św. Maksymilian oddał swoje życie w obozie.
Całość wspomnień została podzielona na 11 rozdziałów, obejmujących poszczególne etapy życia i działalności o. Maksymiliana - od lat najmłodszych, poprzez studia, pobyt w Krakowie, Grodnie, Niepokalanowie, japońskim Mugenzai no Sono, aż do męczeńskiej śmierci świętego w obozie Auschwitz.
Mimo że książka czekała w redakcji w Niepokalanowie na swoje wydanie prawie 45 lat, nic nie straciła ze swojej aktualności. Przeciwnie, dziś, gdy po kanonizacji św. Maksymilian jest powszechnie znany na całym świecie, świadectwa konkretnych ludzi ukazują nam jego świętość w jeszcze większym blasku. Pokazują, że był on człowiekiem z krwi i kości, zmagającym się z trudnościami i problemami, ale też umiejącym je przezwyciężać poprzez bezgraniczne zaufanie Bożej opatrzności i oddanie się Niepokalanej. Przez to uczy nas, że szkoła, w której wzrastał i którą tworzył, jest nadal aktualna i idąc jego śladami, możemy stać się ludźmi świętymi.
Dla naszych Czytelników mamy dwa egzemplarze książki, ufundowane przez Wydawnictwo Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie. Szczegóły na kolejnej stronie.