Metropolita warszawski w rozmowie z Marcinem Makowskim dla serwisu Stacji7 ocenił oskarżenia o tuszowanie pedofilii przez polskiego papieża.
Kardynał, odnosząc się do oskarżeń o tuszowanie pedofilii przez Jana Pawła II, podkreślił, że papież „nie był personalistą tylko od strony etycznej, ale również praktycznej – dla niego godność jednostki była kluczowa”. „Posądzanie go o intencjonalne zaniedbania jest moim zdaniem nieprawdopodobne. Tak się składa, że na początku kapłaństwa słyszałem o osobach, o których film czy książka holenderskiego dziennikarza »Maxima culpa« próbują opowiadać” – mówi metropolita warszawski, przywołując nazwiska Sadusia, Surgenta i Lorenca.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.