80 lat temu, jak teraz, w maju na Siekierkach kwitły wiśnie. Warszawianie śpiewali Litanię Loretańską przy kapliczkach, a 3 maja czczono Matkę Bożą Królową Polski.
Władysława Papis, wówczas 12-letnia Władzia Frontczak, tak zapamiętała wieczór 3 maja 1943 r. „Gdy zobaczyłam Matkę Bożą, było to coś nieziemskiego. Z pewnej odległości, z okna zobaczyłam świetlistą postać w jasności, ale nie widziałam twarzy. To była postać kobiety, młodej dziewczyny, była bardzo szczupła. Białe kwiaty wiśni zdawały się martwe przy tej postaci. Była podobna do Matki Bożej malowanej na obrazach, choć do żadnego znanego z mojego domu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.