W Górze Kalwarii odbyły się centralne uroczystości ku czci św. Stanisława Papczyńskiego.
Święty Stanisław Papczyński tu spędził ostatnie 24 lata swego życia. Tu umacniał ufundowane przez siebie zgromadzenie księży marianów. I tu w Wieczerniku został pochowany w 1701 r. Dziś ofiarujemy Eucharystię za wszystkich jego czcicieli, przyjaciół, dobrodziejów sanktuarium na Mariankach i intencjach tu składanych - mówił na rozpoczęcie Mszy św. ks. Paweł Naumowicz, kustosz sanktuarium.
Eucharystii przewodniczył ks. Eugeniusz Zarzeczny, nowy przełożony Prowincji Polskiej Zgromadzenia Księży Marianów. - Jesteśmy dziećmi najlepszego Ojca. On nam daje Ducha Świętego, a potem Kościół odkrywa obecność Maryi. Bóg daje nam osoby, które nazywamy świętymi czy błogosławionymi. Nie dlatego, że były doskonałe, bez zarzutu, bez skazy na charakterze, po prostu idealne. To nie jest świętowanie doskonałości, jaką ma sam Bóg. Dał nam te osoby, by nam również Go pokazywały. Tak jest w tym miejscu. Taką osobą, którą Bóg nam dał, jest św. ojciec Stanisław - mówił prowincjał.
Wskazał, że najcudowniejszym dziełem założyciela marianów dla ludzi jest odkrycie prawdy o mistycznej świątyni człowieka. - Przeżywamy nasze człowieczeństwo, nie wiedząc, czy jest w nas jakieś zło, czy jakieś dobro. Ojciec Papczyński mówi nam: jesteś świątynią i Bóg Cię dobrze stworzył, bo grzech nie należy do natury człowieka. Grzech się przyczepił jak pasożyt do człowieka - mówił ks. Zarzeczny.
Po Eucharystii przyszedł czas na poczęstunek. Była też możliwość zakupu najnowszej książki ks. Pawła Naumowicza. Materiały prasowe marianów /Jan M. Rokosz MICPrzypomniał, że św. ojciec Stanisław odkrył, że natura, która jest często poniżona i zniszczona grzechem, jest mimo to święta. - Jesteśmy tymi, którzy noszą w sobie Boga. Gdzieś w głębi. Czasami jest to miejsce zagruzowane. Ale Bóg jest w tym sercu. O mistycznej świątyni Boga ojciec Papczyński pisał nie dla księży. Pisał dla wszystkich, bo Jezus nie zostawił nas samymi. Nie zostawił tego miasta. Nie zostawił samych, nawet tych, których tu nie ma. Dał nam przewodników z krwi i kości. Mieli oni jedną rzecz. Ufali Bogu w trudnych i łatwych sytuacjach - nauczał.
W Eucharystii uczestniczyły poczty sztandarowe miasta i gminy Góra Kalwaria, dzieci ze szkół im. św. S. Papczyńskiego w Podegrodziu, Puszczy Mariańskiej, Kątach, a także dzieci i młodzież z Akademii św. S. Papczyńskiego, członkowie Stowarzyszenia Krzewienie Kultu św. Stanisława Papczyńskiego, mariańscy seminarzyści, młodzież zgromadzona na kolejnym spotkaniu mariankowym, członkowie Stowarzyszenia Pomocników Mariańskich, przedstawiciele władz samorządowych miasta i gminy Góra Kalwaria i województwa mazowieckiego.
Po Mszy św. była możliwość przyjęcia indywidualnego lub rodzinnego błogosławieństwa relikwiami ojca Stanisława i modlitwy u jego grobu.
Uroczystość poprzedziła prezentacja nowej książki ks. Pawła Naumowicza „Zbuduj Bogu świątynię. Rekolekcje z mistyczną świątynią Boga św. o. Stanisława Papczyńskiego”.