– Gdy tata jest pogubiony, to i rodzina zaczyna się chwiać. Kiedy się nawróci, to i rodzina wraca do Boga – mówi o. Krzysztof Wendlik, przeor warszawskiego sanktuarium Jasnogórskiej Matki Życia.
Za alkoholika Marka modliła się żona. On sam, mimo nałogu, modlił się za swoje dzieci. Trochę przymuszony przez małżonkę, jako opiekun klasy pojechał z synem na pielgrzymkę po I Komunii Świętej do Częstochowy. Czując się niegodny, nie poszedł z grupą do kaplicy Cudownego Obrazu. Czekając w tym czasie w umówionym miejscu, natknął się na ogłoszenie psychologa. Skorzystał.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.