Ciemność, ciasnota i fetor. Były w Powstaniu Warszawskim najgorszym wspomnieniem, ale często też jedyną drogą ucieczki.
O Powstaniu Warszawskim powstały tysiące publikacji, a wciąż jeszcze odnajdują się nowe dokumenty. Książkę Hanny Dziarskiej „Listy z kanałów” 19 września zaprezentowano w sali pod Liberatorem Muzeum Powstania Warszawskiego. Inspiracją była korespondencja pomiędzy walczącą w Śródmieściu trójką młodych powstańców a ich rodzicami mieszkającymi na Mokotowie, mocno zaangażowanymi we wsparcie zarówno żołnierzy, jak i ludności cywilnej oraz w ochronę majątku „Społem” – instytucji, z którą byli związani zawodowo.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.