Pod hasłem "Nigdy nie można zrezygnować z walki o wolność i prawdę" w piątek od grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki ulicami Żoliborza przeszła XXIV Ogólnopolska Droga Krzyżowa Świata Pracy.
Uczestniczyły w niej środowiska pracownicze z całego kraju, a zorganizowały m.in. Region Mazowsze oraz Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność". Krzyż z grobu ks. Jerzego podjęli mężczyźni z Huty Warszawa. W kolejnych stacjach nieśli go medycy, strażacy, emeryci i renciści Solidarności, kobiety, związkowcy z Łowicza, Podlasia, Gdańska i Szczecina, górnicy, wolontariusze hospicjum, rycerze św. Jana Pawła II oraz kolejarze i pocztowcy.
Rozważana poszczególnych stacji przygotowali m.in: lekarka z Warszawy, stołeczny przedsiębiorca, mistrz olimpijski we florecie z Gdańska, urzędniczka państwowa z branży rolnej, związkowiec z Portu Szczecin, nauczyciel, prawnik i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.
Droga Krzyżowa z relikwiami ks. Jerzego przeszła ul. Felińskiego, Wojska Polskiego, ks. Popiełuszki i Krasińskiego. Uczestniczyło w niej też kilkadziesiąt pocztów sztandarowych Solidarności z całego kraju. Oprawę muzyczna modlitwy zapewniła orkiestra górnicza z Jaworzna.
Poprowadził ją bp Rafał Markowski, który wcześniej przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej z ks. Michałem Kotowskim, duszpasterzem ludzi pracy archidiecezji warszawskiej.
- Stajemy w cieniu krzyża, wpatrujemy się w krzyż Chrystusowy i zadajemy pytanie, czy ten krzyż naprawdę był potrzebny? Czy potrzebny był ten ogrom cierpienia, bólu, poniżenia? Czy ta męka była potrzebna? Czy ten krzyż, który był pośmiewiskiem dla jednych, a zgorszeniem dla innych, był rzeczywiście potrzebny? - pytał bp Markowski.
Przypomniał, że teolog odpowiedziałby pewnie, że to na krzyżu Chrystus dokonał dzieła odkupienia.
- Ale skoro Bóg potrafił świat powołać do istnienia jednym słowem, to czy nie potrafił, czy nie mógł dokonać dzieła odkupienia jednym słowem? I wtedy przypominają się słowa Chrystusa: „Nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich”. Jezus podjął dobrowolnie ten krzyż, szedł świadomie w stronę tego krzyża, bowiem wiedział, że na tym krzyżu dokona nie tylko największego dzieła odkupienia człowieka, ale na tym krzyżu najpełniej objawi swoją bezgraniczną miłość do każdego z nas - mówił biskup.
Bp Markowski przypomniał o drodze męczeństwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
- Wybrał kapłaństwo, a w kapłaństwie poświęcił się prawdzie, głoszeniu słowa i ludziom. Swoją szczególną opieką otoczył ludzi świata pracy, walcząc o ich godność, o ich prawa, walcząc o poszanowanie życia ludzkiego. Na tej drodze krzyża zapłacił największą cenę, jaką człowiek może zapłacić, bo oddał swoje własne życie - mówi bp Markowski.
Wspomniał też o nowennie za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli oraz bł. ks. Jerzego Popiełuszki w intencji ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia podjętej z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski.
- Dzisiejszą Drogę Krzyżową przeżywamy w duchu wielkiej nowenny, którą odprawiamy w intencji ojczyzny, zgody narodowej i poszanowania życia ludzkiego. Prośmy za przyczyną bł. ks. Jerzego, niech ojczyzna nasza pozostaje wierna Chrystusowi, niech panuje w niej zgoda narodowa - mówi ł bp Markowski.
Modlitwa zakończyła się przy grobie bł. ks. Jerzego odmówieniem modlitwy o wolność od lęku i nienawiści, która przez 37 tygodni gromadzi wiernych w miejscu spoczynku męczennika, oraz nowenną w intencji ojczyzny odprawianą na prośbę KEP.