Relikwie św. Faustyny Kowalskiej zostały wprowadzone do kościoła św. Anny na Starówce, parafii Wszystkich Świętych w Śródmieściu i Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Saskiej Kępie.
Już 6 kwietnia w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego do kościoła Wszystkich Świętych wprowadzono relikwie św. Faustyny i bł. ks. Michała Sopoćki.
W niedzielę relikwie św. Faustyny wniosły do świątyni akademickiej na Starówce trzy siostry Matki Bożej Miłosierdzia z klasztoru przy ul. Żytniej. Mszy św. przewodniczył ks. prof. Marek Dobrzeniecki.
Od wielu lat każdego dnia w tym miejscu Msza św. o godz. 15 rozpoczyna się Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Do parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Saskiej Kępie relikwie wprowadził bp Romuald Kamiński. W homilii podkreślał szczególną wagę zawierzenia i zaufania Bogu, który chce zbawienia każdego człowieka.
– Mamy ogromny niedostatek, niedosyt w rozumieniu pragnienia Boga, tego, że jesteśmy Jego dziećmi i dziedzicami Jego królestwa. Nie rozumiemy tego, że jesteśmy przecież stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Czas wielkanocny to także swoiste rekolekcje rozbudzenia wiary. Na czym ona polega? Najkrócej można powiedzieć, że to jest pełne zaufanie naszemu Panu we wszystkim, całym swoim życiem – mówił biskup.
W kazaniu nawiązał również do tego, że św. Faustyna była związana z obecną diecezją warszawsko-praską. Jak podkreślał, pierwszym z miejsc związanych z życiem beatyfikowanej jest dom w Ostrówku, w którym służyła rodzinie Lipszyców.
– Drugim, już po wstąpieniu do zakonu, stał się adres na Hetmańskiej na Grochowie. Jednak nie o miejsca tylko chodzi. Przecież tak naprawdę obdarowani zostaliśmy jako cały naród, a także szerzej, cały świat i ludzkość. Dzięki świętej siostrze Faustynie możemy zgłębiać tajemnicę Bożego Miłosierdzia – podsumował.