Choć zmarł ponad 300 lat temu, troszczy się o ludzi do dziś, patrzy także głębiej, oddając z naddatkiem, gdy ktoś się do niego zwróci.
Małgorzata Żebrowska jest przekonana, że doświadczyła cudu za przyczyną św. Stanisława Papczyńskiego. W 2017 roku, ostatniego dnia odmawiania nowenny w intencji córki za jego wstawiennictwem, wychodziła z kościoła św. Włodzimierza na Bródnie i czekała przy przejściu dla pieszych na zielone światło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.