O brytyjskim Schindlerze

Opowieść o odwadze, poświęceniu i wdzięczności, odmieniających świat. Prawdziwa historia zwykłego człowieka, który przeciwstawił się złu. Do obejrzenia w kinach od 31 maja.

Zbliża się zima 1938. Młody, dobrze zapowiadający się Brytyjczyk Nicholas Winton zamiast zaplanowanych wczasów na nartach w Szwajcarii jedzie do kolegi do Czech. W Pradze odkrywa, że tysiące rodzin zbiegłych przed hitlerowcami z Niemiec i Austrii, żyją tu w dramatycznych warunkach, często bez dachu nad głową i żywności. Szczególnie porusza go los dzieci. Postanawia im pomóc, choć jego pomysł wydaje się szalony, a na pewno bardzo trudny. Dzięki zaangażowaniu kilku osób, dobrej woli urzędników i odwadze przyjaciół udaje się uratować 669 małych Żydów. Ostatni transport najliczniejszej grupy dzieci staje się dla młodego maklera wyrzutem sumienia na wiele lat. Wróci do niej po wielu latach porządkując mieszkanie.

Prawdziwa historia Nicholasa Wintona jest podstawą filmu „Jedno życie” w reż. Jamesa Hawesa, który 31 maja wchodzi na ekrany polskich kin. W rolach głównych występują Anthony Hopkins, Helena Bonham Carter i Johnny Flynn. Uroczysta premiera z udziałem ambasadora Czech w Polsce odbyła się 15 maja w Muzeum Historii Polski. - Historia ta jest powszechnie znana w Czechach i bardzo nas cieszy, że brytyjscy filmowcy tak pięknie ją opowiedzieli. Znałem ją zanim wstąpiłem do dyplomacji. Miałem możliwość spotkać się z dziećmi Nicholasa Wintona - opowiadał przed seansem Břetislav Dančák.

- Mówi się, że czasami film może nie zgadzać się w szczegółach w prawdziwymi wydarzeniami z życia bohatera. Ale nie o to chodzi. Ważne jest to, czy opowieść wnosi coś nowego do historii - mówił Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

O brytyjskim Schindlerze   Ambasador Czech w Polsce przyznał, że w jego kraju historia Nicholasa Wintona jest dobrze znana. Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość

Na premierze były też trzy Polki wyróżnione tytułem Sprawiedliwe Wśród Narodów Świata: Anna Stupnicka-Bando, Irena Senderska-Rzońca i Alicja Schnepf.

- Bardzo, ale to bardzo mi się ten film podobał. Po zakończeniu seansu pomyślałam sobie, że II wojna światowa doprowadziła mnie do tego, że ja już nie potrafię płakać. Nie umiem płakać! Obejrzałam „Jedno życie”, a obok mnie siedzieli mężczyzna i kobieta, i oboje płakali w trakcie seansu. A ja nie! Ale wzruszył mnie ten film bardzo. Bardzo! - mówiła po premierze Irena Senderska-Rzońca.

- To piękny i wzruszający film, szczególnie dla tych, którzy mieli okazję przeżywać podobne historie w czasie II wojny światowej. Tak, jak ja. Oglądając film widziałam, jak niektórzy widzowie płaczą, nawet mężczyźni. Aż się zdziwiłam. Mam nadzieję, że również młodzi się nim zainteresują i wczują się w tę historię - dodała Anna Stupnicka-Bando, lekarka, prezes Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Obecny na premierze Radosław Pazura wskazał, że film zostawił go z bardzo pięknymi emocjami odnoszącymi się do istoty człowieczeństwa. - Te emocje przypominają nam, by mieć w sobie pokłady dobra, którymi można się dzielić, zarażać cały świat i innych ludzi. Do kina na „Jedno życie” powinien wybrać się każdy, bo tak naprawdę to jest film dla wszystkich. Warto wiedzieć, że po ziemi chodzili tacy bohaterowie, jak pan Winton, którzy nadają sens życiu i człowieczeństwu - mówił.

Mamy dla Państwa 7 podwójnych wejściówek na film. Otrzymają je nadawcy 1., 3., 5., 7., 9., 11. i 13. e-maila wysłanego na warszawa@gosc.pl z hasłem: "Jedno życie" oraz podaniem imienia i nazwiska.

Udział w konkursie jest równoznaczny z akceptacją regulaminu ogólnego konkursów  w "Gościu Niedzielnym" dostępnego na stronie https://www.igomedia.pl/doc/4733137.OGOLNY-REGULAMIN-KONKURSOW-INSTYTUTU-GOSC-MEDIA.

Przystąpienie do konkursu jest także równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych do celów przeprowadzenia konkursu.

Administratorem danych osobowych jest Instytut Gość Media (Organizator). Dane osobowe są przetwarzane na podstawie Pani/Pana zgody, w celu przeprowadzenia konkursu, przez okres do zakończenia całego postępowania konkursowego. Dane osobowe mogą być udostępniane partnerom, realizującym z Administratorem powyższy cel oraz uprawnionym organom. Przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu, wniesienia skargi do organu nadzorczego. W każdym momencie zgody na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia konkursu, jak i opublikowanie wyników mogą zostać wycofane przez kontakt na adres e-mail: sekretariat@igomedia.pl.

« 1 »