Od monstrancji Drzewo Jessego po obozowy pasiak, od średniowiecznego miecza po kostium z planu filmu "Potop", od srebrnego naszyjnika z XI wieku po propagandowe malarstwo Łukaszowców. Wystawa w MHP pokazuje, że historię można opowiedzieć na tysiące sposobów.
Opowieść o przeszłości nie ma końca - każde pokolenie odkrywa w niej swoje znaczenia, wybiera elementy i podkreśla znaczenie innych bohaterów. Opowiadamy nieco inaczej i korzystając z nieco innych form.
- Ze szkoły wychodzimy często z takim przekonaniem, że historia to jest coś danego: jacyś naukowcy wiedzą, jak się wszystko wydarzyło. Tymczasem historia to są co najmniej dwa elementy: badanie faktów, ale z drugiej strony układanie tych faktów w pewną opowieść. Tworzenie tych opowieści to niesłychanie ważny proces w kształtowaniu się tożsamości zbiorowej, narodowej. Na tej wystawie postaraliśmy się pokazać jak to się działo. Zaczynamy od średniowiecza, od średniowiecznych ksiąg, potem idziemy przez malarstwo nowożytne, docieramy do punktu, gdzie jest mowa o ceremoniach publicznych, o świętach narodowych. Wreszcie dochodzimy do kina, czyli do XX wieku i do muzeów, które też są ważnym elementem. To wystawa, która jest o historii, ale również o pamięci. O tym napięciu, które istnieje pomiędzy historią a pamięcią. O tym, co nas tworzy, o tym, w jaki sposób dzielimy się swoimi doświadczeniami historycznymi, w jaki sposób przekazujemy je następnym pokoleniom - mówił Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski podczas otwarcia nowej wystawy czasowej.
"Potęga opowieści" to podróż przez dzieje opowieści o państwie i narodzie, podzielona na siedem modułów. Pierwszy rozpoczyna się unikalnymi artefaktami - kronikami Galla Anonima czy Wincentego Kadłubka. Tu można też podziwiać m.in. kunsztowną monstrancję procesyjną w kształcie Drzewa Jessego z klasztoru oo. cystersów w Henrykowie, czy plakietę pielgrzymią ze św. Stanisławem z XIII wieku, jedną z sześciu zachowanych na świecie.
14 czerwca 2024 r.Ciekawe są też obrazy wotywne z kościoła św. Tomasza Apostoła i św. Stanisława BM w Piotrawinie. z początków XVII wieku, które są świadectwem łask i cudów uzyskanych za wstawiennictwem św. Stanisława. Zapisany papier powraca w postaci kronik rodzinnych oraz listów prezentujących losy jednostek na tle dramatycznych wydarzeń epoki - jak choćby w czasie powstania styczniowego. Drugi moduł ukazuje znaczenie malarstwa. Prezentacja scen historycznych budowała tożsamość wspólnoty od czasów nowożytnych, aż po dziś dzień. Świadectwo temu dają m.in. kunsztowne wizje historiograficzne Matejki czy stanowiące wobec nich kontrapunkt obrazy Bractwa św. Łukasza. Tu można też zobaczyć płótno Józefa Brandta "Chodkiewicz pod Chocimiem", a także dwa kute miecze, podobne do tych, które ofiarował przed Bitwą pod Grunwaldem krzyżacki mistrz Władysławowi II Jagielle i wielkiemu księciu litewskiemu Witoldowi.
Święta i uroczystości masowe w zupełnie inny sposób budowały doświadczenie pamięci zbiorowej. Zwycięstwo pod Grunwaldem, uchwalenie Konstytucji 3 maja czy pogrzeby wielkich rodaków - stanowiły osobny, a niezwykle poruszający język mówienia o przeszłości. W tej części zobaczymy też przemowę Adama Naruszewicza przy położeniu kamienia węgielnego pod Świątynię Opatrzności Bożej, a także ceremonialny młotek i kielnię, i plan ogrodu botanicznego Królewsko-Warszawskiego Uniwersytetu z zaznaczeniem kaplicy Opatrzności Bożej. Na inny jeszcze sposób wyjątkowe znaczenie zyskało sobie pisarstwo historyczne. Na przykładzie m.in. sienkiewiczowskiej Trylogii poznamy rozległą moc kształtowania wyobrażeń o przeszłości, która wpłynęła na pokolenia czytelników.
Polskie kino historyczne to kolejny, niezwykle różnorodny temat. Fotosy, elementy scenografii czy kostiumy, pozwolą nam prześledzić bogactwo opowieści snutych przez Hoffmana, Wajdę, a także innych twórców Wystawę wieńczy moduł poświęcony muzeom - obecnym w naszej kulturze od końca XVIII wieku. Unikalne obrazy i plany pozwolą dostrzec ciągłość między pierwszym próbami muzealnych upamiętnień, aż po najnowsze osiągnięcia w tej dziedzinie. Domknięciem ekspozycji jest przestrzeń poświęcona obecności historii w internecie. Tematy historyczne żyją tam w bardzo różnych kontekstach - od naukowych po zupełnie żartobliwe. Bo historia jest zbyt ważna, by zostawić ją jedynie historykom. Nie tylko badacze tworzą nasze wyobrażenia o historii, przedstawiając sugestywne interpretacje i nadając sens przeszłym wydarzeniom. Opowieść o przeszłości nie ma końca.
"Gość Niedzielny" jest patronem medialnym wystawy "POTĘGA OPOWIEŚCI. Od dawnej kroniki do nowoczesnego muzeum". Można ją oglądać na Cytadeli do 15 września. 15 czerwca w ramach Dnia Cytadeli na wystawę jest bezpłatny.