Tak jak kiedyś Jerzy Oględzki ps. Jur walczył o Polskę, tak teraz wolontariusz Tomasz Kuczyński stara się, by wspomnienia prawie 101-letniego powstańca poszły w świat.
Poznali się podczas pandemii. – Usłyszałem w radiu, że Dom Powstańców Warszawskich poszukuje chętnych do pomocy. Zgłosiłem się. Wuj i dziadek, babcia i jej brat też walczyli w powstaniu. Wszyscy przeżyli, choć dziadek zmarł w 1953 roku i już go nie poznałem. Był z Jurem w tym samym obozie. Wszystkie historie powstańców są spektakularne, ale losy pana Jerzego poznałem bliżej, i to z pierwszej ręki. Dziękuję, że na swojej drodze mogłem spotkać takich ludzi jak on – mówi Tomasz Kuczyński, wolontariusz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.