Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Równe prawa dla religii

Równe prawa dla religii przejdź do galerii

Kilkaset osób z całej Polski protestowało na pl. Zamkowym przeciwko zmianom MEN w zakresie nauczania religii.

 
Happening przygotowany przez nauczycieli z różnych diecezji Polski podkreślał związki różnych nauk z religią. Wskazywali, że często wielcy wynalazcy, filozofowie, naukowcy reprezentowali stan duchowny. Przypominał także, że wybitne dzieła polskiej literatury pięknej dotyczą koncepcji Boga. Punktem kulminacyjnym było publiczne wykreślenie przez jednego z aktorów religii na świadectwie szkolnym. Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭
7m 36s

Do Warszawy przyjechali nauczyciele, rodzice, dziadkowie i dzieci, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko zapędom Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie zmian w nauczaniu. Chodzi o możliwość łączenia uczniów z różnych klas i poziomów edukacyjnych na jednej lekcji religii, zmniejszanie przez MEN liczby lekcji religii do jednej tygodniowo, niewliczenie oceny z religii do średniej ocen i obligatoryjne umieszczanie lekcji religii jedynie na początku lub na końcu zajęć.

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich było zbudowane frekwencją. Na pl. Zamkowym spotkali się ludzie z całej Polski.

- Podczas lekcji religii w szkole są przekazywane te wartości, które z mężem wprowadzamy w domu w życiu codziennym. Chcę, by szkoła była dla nas wsparciem w wychowaniu - mówi Dąbrówka Zawadka, młoda mama i nauczycielka nauczania wczesnoszkolnego z Warszawy.

- Uczę religii 15 lat. To moja jedyna praca. Mam inne kwalifikacje i mogłabym też uczyć innego przedmiotu, ale moje serce jest w katechezie. Ten przedmiot daje szanse uczniom, by mogli odkryć, kim tak naprawdę są. Na lekcjach mamy czas na rozmowę. Uczniowie darzą nas wielkim zaufaniem. Mówią o sprawach wychodzących poza zakres materiału. Przychodzą z problemami. Zadają pytania, których nie mogą zadać nigdzie indziej - mówi Małgorzata Kozioł, katechetka z Krakowa.

- Nasz katecheta bardzo o nas dba. Wysyła nas na konkursy pozaszkolne, ale przede wszystkim pokazuje, że wiara nie kłóci się z nauką. Tłumaczy, że Biblia idzie z nią w parze. Wyjaśniła nam, że stworzenie świata przez Boga nie sprzeciwia się teorii ewolucji. Poza tym, odpowiada na nasze pytania, ma dla nas czas. Prowadzi lekcje w sposób interesujący. Mówi nam też o innych religiach, byśmy wiedzieli świadomie, w co my, jako katolicy, wierzymy - tłumaczy Eliza Nowakowska, uczennica kl. 3 liceum ogólnokształcącego w Warszawie, która podczas protestu zbierała podpisy pod listem do Barbary Nowackiej.

Protest zorganizowało Stowarzyszenie Katechetów Świeckich. - Spotykamy się tutaj, aby w sposób pokojowy wyrazić swój sprzeciw przeciwko dyskryminowaniu i ograniczaniu lekcji religii w szkole przez obecne władze oświatowe. W 1990 r. religia wróciła do szkół po upadku komunizmu w Polsce, który ją wcześniej usunął na prawie 30 lat. Nie spodziewaliśmy się że po 34 latach w wolnej Polsce będziemy się musieli znowu o nią upominać. W polskich szkołach jest prawie 30 tysięcy katechetów, z czego większość świeckich. Rugowanie religii ze szkół jest pomysłem złym i ufamy, że zdecydowania większość Polaków to dobrze rozumie i na to nie pozwoli - mówił Dariusz Kwiecień, rzecznik Stowarzyszenia Katechetów Świeckich.

Protest rozpoczął się od kilkunastominutowego happeningu ukazującego jak wprowadzane przez MEN zmiany wpłyną na uczniów i system szkolnictwa. Przez obraz i muzykę katecheci wskazali na funkcję, jaką religia chrześcijańska pełniła i pełni w tworzeniu cywilizacji, kultury i w wychowaniu młodych pokoleń. Zwieńczyła go scena, w której pracownik budowlany przy użyciu narzędzi doprowadził do demontażu istniejącego porządku.

Po nim głos zabrał przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich. - Protestujemy dziś przeciwko traktowaniu edukacji w kategoriach zbijania politycznego kapitału z całkowitym pominięciem dyskusji o roli i kształcie nauczania religii oraz etyki w szkołach, która powinna odbywać się w szerokim gronie, także z udziałem świeckich osób wierzących, w tym rodziców, nauczycieli religii, a także uczniów - mówił Piotr Janowicz, wyjaśniając, że już w lutym tego roku stowarzyszenie zwracało się do MEN z pytaniem o zmiany w edukacji i oferowało swoją pomoc w zakresie ewentualnych ustaleń.

- Tymczasem MEN wprowadziło zmiany autorytarnie: wbrew naszej woli i bez porozumienia z nami. Przypomnę stanowisko prof. Pawła Boreckiego, który wskazuje, że rozporządzenie z 26 lipca br. powinno zostać zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego jako nielegalne, wadliwe ze względów proceduralnych i w związku z tym niekonstytucyjne - mówił, dodając że o wsparcie w zatrzymaniu zmian w edukacji stowarzyszenie zwróciło się do prezydenta Polski.

- Mamy też nadzieję, że przedstawiciele Kościołów i związków wyznaniowych, w tym Kościoła rzymskokatolickiego zaskarżą rozporządzenie MEN do Trybunału Konstytucyjnego - dodał.

Przypomniał, że nauczanie religii obecne jest w publicznym systemie oświaty w 23 krajach Unii Europejskiej, a w niektórych państwach, np. w Austrii, Grecji, na Cyprze, Malcie, w Danii, Szwecji, Finlandii i większości landów niemieckich religia jest przedmiotem obowiązkowym. - Dlaczego w większości europejskich krajów religia w szkole publicznej może być normą i przejawem wolności religijnej, a w Polsce traktowana jest jako wynaturzenie? Zastanówmy się wspólnie, jaki jest cel prowadzenia takiej narracji i komu oraz czemu ma to służyć? - pytał.

Wyraził przypuszczenie, że zmiany w zakresie nauczania religii w szkole mają doprowadzić do tego, że uczniowie sami będą z niej rezygnować.

Sprzeciw katechetów wsparła też Solidarność. - Nasza obecność na proteście jest wyrazem społecznej solidarności. Dziedzictwo religijne jest naszym dziedzictwem kulturowym. Nauczanie religii w szkołach jest dziedzictwem Solidarności. I będziemy go bronić. Nie może być tak, że jedna grupa zawodowa będzie pozbawiona pracy z dnia na dzień. Poza tym nie znam badań, które pokazywałyby, że Polacy nie chcą religii w szkole. Mogą być tacy uczniowie, ale powinni chodzić na etykę - mówił Waldemar Jakubowski, przewodniczący oświatowej Solidarności.

- Jestem cztery lata przed emeryturą. Po śmierci męża, praca katechetki pozwoliła mi wychowywać dzieci, zapewnić im byt i robić, to co kocham. Modlę się za swoich uczniów. Oni przychodzą z problemami życiowymi, a potem wracają i mówią, że dzięki temu coś się im udało. Dużo z nimi rozmawiam. Oni pytają, ale i słuchają – mówi Aldona Solarek z Wrocławia.

Wiele osób, które przybyły na protest miało ze sobą flagi Polski, niektórzy trzymali różańce. Były też transparenty z napisami „Bóg, honor, ojczyzna”, „Tak dla religii” czy „Stop dyskryminacji katolików”. Przybyli skandowali: „Równe prawa dla religii”.

- Doświadczyłam Boga żywego i chcę się im dzielić. To jest największy skarb. Pracuję głównie w klasach 1-3 i widzę, że dzieci są otwarte na Boga. Są głodne życia duchowego, a my serwujemy im konsumpcjonizm. Dla części z nich, to jest jedyny moment, kiedy o Bogu usłyszą. W naszej szkole są dzieci, które są na religie niezapisane, a  chcą chodzić. Mamy też Ukraińców, którzy choć na Pierwszą Komunię Święta są niegotowi, to na lekcje przychodzą. Chłopcy mówią mi, że religia są jest nich na trzecim miejscu, po basenie i informatyce, a dla jednego chłopca, to nawet na drugim, zaraz po stołówce. Są też takie dzieci, które kładą się na ławce i mówią, że chciałyby słuchać o Bogu przed snem – mówi Magdalena Sroczyńska, katechetka z Piaseczna.

Na proteście były też dzieci. Niektóre przyszły z rodzicami, inne wybrały są na pl. Zamkowy samodzielnie. - Kocham Pana Boga. Uwielbiam lekcje religii. Poznałam na niej wiele faktów, ale też modlitwy, np. tajemnice różańcowe. Przez religię pogłębiam też swoją wiarę. Nauczyłam się na niej, czym jest dojrzałe chrześcijaństwo. Poza tym, pomysł łączenia klas jest niedorzeczny  Inaczej zachowujmey się w klasie pierwsze, inaczej w trzeciej- mówi Edyta Maciejec z Warszawy, tegoroczna absolwentka szkoły średniej.

Protest zwieńczyła Msza św. w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w intencji swobodnego nauczania religii w szkole, za dzieci i o umocnienie wiary dla katechetów.

« ‹ 1 › »
Protest w obronie religii

Foto Gość DODANE 21.08.2024 AKTUALIZACJA 21.08.2024

Protest w obronie religii

​Katecheci w obronie religii zebrali się na pl. Zamkowym. Wsparli ich rodzice, nauczyciele innych przedmiotów i dzieci. Pedagodzy mówią: "Nic o nas, bez nas".  
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Kurek-Zajączkowska

|

GOSC.PL 21.08.2024 17:27

publikacja 21.08.2024 17:27

FB tweetnij
drukuj wyślij zachowaj

Polecane w subskrypcji

  • Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
    • Temat "Gościa"
    • Agata Puścikowska
    Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
  • Nie tylko „Mały Książę". 125 lat temu urodził się Antoine de Saint-Exupéry
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Nie tylko „Mały Książę". 125 lat temu urodził się Antoine de Saint-Exupéry
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X