Dopiero przez lupę widać, jak wywiezieni na Syberię Polacy tęsknili za Bogiem i ojczyzną.
Gdy Małgorzata Karolina Piekarska wzięła pierwszy raz do ręki wyrzeźbione nożykiem – zrobionym z gwoździa – przez Teresę Skalską w obwodzie Irkuckim krzyżyk, kotwicę i serduszko oraz ryngraf z orłem w koronie i Matką Bożą Częstochowską z kawałka blachy z puszki po konserwie, przypomniała sobie opowieść swojej stryjecznej babki Zofii Brudzińskiej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.