Zwyczajni 44

Stanowili zaplecze walczącej stolicy. Budowali barykady, grzebali zabitych, gasili pożary i dokarmiali powstańców. Opowiada o nich najnowsza książka Agnieszki Cubały.

To nie pierwsza publikacja autorki o Powstaniu Warszawskim. Do tej pory napisała: „Miłość '44”, „Kobiety '44” czy „Warszawskie dzieci '44”.
Wszystkie są napisane prostym językiem, skierowane do szerokiego grona odbiorców, a opowiadane w nich historie są wstrząsające i mogą być bliskie każdemu człowiekowi. Mimo, że nie zawierają analiz naukowo-politycznych, dzięki nim widzimy, jak wieloaspektowym wydarzeniem była walka w 1944 roku.

Temat Powstania Warszawskiego jest Agnieszce Cubale bliski za sprawą zaangażowanych nauczycieli w szkole, pogłębianiu tematu przez pisanie pracy magisterskiej na SGH o zrywie z 1944 roku, pracę w Muzeum Powstania Warszawskiego i przy opracowaniu haseł do „Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powstania Warszawskiego”.

Zwyczajni 44   Okładka książki

„Zwyczajni”44” to publikacja o ludziach, o których do tej pory mówiło się mało albo wcale. Ich historie kolejnym pokoleniom Polaków wydawały się nieheroiczne. Choć niektórzy są powszechnie znani, to nie są kojarzeni z Powstaniem Warszawskim, np. Jerzy Andrzejewski, Miron Białoszewski, Maria Dąbrowska, Marek Hłasko, Czesław Miłosz, Anna Świrszczyńska, Maria Rodziewiczówna, Nina Andrycz, prof. Władysław Tatarkiewicz czy Jadwiga Jędrzejowska.

Agnieszka Cubała pokazała warzenia z sierpnia i z września 1944 roku przez pryzmat 25 biografii ludzi, którzy nie będąc w strukturach wojskowych AK, stali się mimowolnymi uczestnikami zrywu. Postawiła na zwykłych ludzi i zadała pytanie, czy ich też, choć czasami byli nawet przeciwni walce, nie powinno się nazywać uczestnikami Powstania Warszawskiego.
-  Powstańcy wielokrotnie opowiadali, że bez cywili, nie byliby w stanie przetrwać. Ich pomoc w szpitalach, odgruzowaniu, kopaniu rowów, zdobywaniu wody była bardzo ważna. Ponosili też najwyższe ofiary, tracąc domy, rodziny i własne życie. Zginęło ich więcej niż żołnierzy. Oni nie tylko byli w powstaniu, ale w nim ginęli. Doświadczali zbiorowych gwałtów, zostawali kalekami na całe życie. O ile powstańcy działali w grupie, byli w akcji, to cywile zostali niejako pozostawieni sami sobie – przyznaje autorka.

Ostatnie strony książki przywołują wspomnienia osób, które doświadczyły traumy i musiały sobie z nią jakoś poradzić, miały poczucia winy, choć w każdym z opisanych przypadków chodziło o zupełnie inną sytuację i powody żalu czy rozczarowania.

Wydawnictwo Wielka Litera ufundowało trzy egzemplarze książki dla Czytelników "Gościa Niedzielnego".

Otrzymają je nadawcy 1., 5. i 10. . e-maila wysłanego na warszawa@gosc.pl z hasłem: "Zwyczajni 44", z podaniem imienia i nazwiska oraz danych niezbędnych do wysyłki.

Udział w konkursie jest równoznaczny z akceptacją regulaminu ogólnego konkursów  w "Gościu Niedzielnym" dostępnego na stronie https://www.igomedia.pl/doc/4733137.OGOLNY-REGULAMIN-KONKURSOW-INSTYTUTU-GOSC-MEDIA.

Przystąpienie do konkursu jest także równoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych do celów przeprowadzenia konkursu.

Administratorem danych osobowych jest Instytut Gość Media (Organizator). Dane osobowe są przetwarzane na podstawie Pani/Pana zgody, w celu przeprowadzenia konkursu, przez okres do zakończenia całego postępowania konkursowego. Dane osobowe mogą być udostępniane partnerom, realizującym z Administratorem powyższy cel oraz uprawnionym organom. Przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych, żądania ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu, wniesienia skargi do organu nadzorczego. W każdym momencie zgody na przetwarzanie danych w celu przeprowadzenia konkursu, jak i opublikowanie wyników mogą zostać wycofane przez kontakt na adres e-mail: sekretariat@igomedia.pl.

« 1 »