Twórczość księdza Mateusza Wasińskiego SAC, znanego jako Wasina to wyjątkowe połączenie duchowości i pasji do hip-hopu. Jego muzyka łączy głębokie przesłanie chrześcijańskie z nowoczesnym brzmieniem. Czy atrakcyjne dla młodego pokolenia? Koncert, jaki dał w podziemiach kościoła w Ołtarzewie, spodobał się nie tylko jego uczniom.

Ks. Mateusz Wasiński SAC to wikary parafii NMP Królowej Apostołów w Ołtarzewie. Jego działalność artystyczna jest integralną częścią posługi duszpasterskiej. Dzięki swojemu zaangażowaniu w hip-hop udowadnia, że muzyka może być skutecznym narzędziem ewangelizacji.

23 listopada na deskach Sceny Ołtarzew pokazał swoje najbardziej znane utwory z dotychczasowych dwóch płyt, a także kilka z planowanego trzeciego krążka, m.in. "Nowe bukłaki".

Gościnnie z Wasiną na scenie pojawił się również ks. Jacek Smyk SAC, proboszcz ołtarzewskiej parafii, a prywatnie wirtuoz gitary i zapalony basista. Za konsolą do skreczowania stanął DJ Cino, czyli ks. Marcin Majewski, z parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Radomiu.

Foto Gość DODANE Dziś 19:32

Raper Wasina na ołtarzewskiej scenie

​Ks. Mateusz Wasiński, wikary parafii NMP Królowej Apostołów dał energetyczny koncert zapowiadający swoją trzecią płytę z chrześcijańskim rapem.  

Jednym z bardziej rozpoznawalnych utworów ks. Mateusza jest „Boży Lot”, w którym wyraża radość płynącą z życia w bliskości Boga:

"Mówisz: stara bieda, każdy dzień taki sam. Przyćmiony wzrok, kolorytu brak. Bodźce dają szczęście, to tylko dopamina. Życie w złych momentach się rozgrywa. Ja łapię kadr, ustawiam sztalugę. Maluję pejzaż słowem, tak tylko umiem. To nadaje energii moim krokom: Ad infinitam, Dei gloria, mierzę wysoko".

Dla Wasiny rap jest pasją od najmłodszych lat, rozwijając swoją pasję w powołaniu, przez hip-hop mówi o sprawach ważnych, a wśród najważniejszych – o Jezusie. Umiejętnie łączy rytmiczny flow z głęboką treścią. W swoich utworach Wasina porusza tematy związane z wiarą, życiem duchowym, relacją z Bogiem oraz codziennymi wyzwaniami. Z ewangelicznym przekazem trafia do młodych i starszych, o czym świadczą reakcje jego uczniów, którzy zgromadzili się pod ołtarzewską sceną, podskakując w rytm jego strof. "Czy są na sali jakieś Sigmy?" - pytał używając znanego ze slangu internetowego określenia kogoś, kto niezależnie myśli, i łapiąc błyskawicznie kontakt z dziećmi.

"Czara goryczy została przelana: nowa jakość - z Jezusem. Reszta to banał. On pozwala mi poszerzać moje horyzonty: już nie zniewolony, ale jak dziecko wolny. Gdy innych odpycha jego fałszywy obraz, mnie zachwyca doświadczenie dobra. Z Nim mogę być najlepszą wersją siebie: wartość nadana z góry, nie przez otoczenie" - rapował Wasina w "Nowych bukłakach".