Nie strzelaj!

Obrońcy przyrody przestrzegają przed wybuchami petard i fajerwerków w sylwestrową noc.

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Sylwester kojarzy się z dobrą zabawą i fajerwerkami. Dla zwierząt jest to niestety niespodziewany czas zagrożenia. Wiele z nich w domach, w schroniskach, w lasach i ogrodach zoologicznych przeżywa koszmar, nie wie, co się dzieje, chce uciekać, bo boi się gwałtownego huku i błysków światła. Niektóre są przez wystrzały wybudzane ze snu zimowego.

„W czasie głośnych wybuchów petard i sztucznych ogni, zwierzęta często wpadają w panikę i mogą zachowywać się nieprzewidywalnie, stanowiąc potencjalne zagrożenie dla siebie i innych zwierząt. Co więcej, w sytuacji zagrożenia wzrasta poziom stresu, a w stresie dochodzi do spadku odporności, przez co u zwierząt mogą rozwijać się różne choroby” – przestrzega w mediach społecznościowych Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie apelując, by zaprzestać strzelania w Sylwestra ze względu na przyrodę.

Nie strzelaj!   W miastach wybuchy płoszą zwierzęta w zoo. Te jednak nie mają gdzie uciec. Henryk Przondziono /Foto Gość

Huk petard czy wybuchy fajerwerków mogą prócz przerażenia i stresu spowodować u zwierząt dziko żyjących, gospodarskich oraz domowych nawet utratę życia. Skrzydlaci i czworonożni mieszkańcy lasów z uwagi na dobrze rozwinięty zmysł odbierają wystrzały petard dużo głośniej. Hałas, którego nie są w stanie zidentyfikować, interpretują jako realne zagrożenie życia.

„Na początku stycznia regularnie znajdowane są martwe zwierzęta. Sylwestrowa noc bywa szczególnie tragiczna dla ptaków, które w panice wzbijają się do lotu, a w ciemności niektóre z nich rozbijają się o różne przeszkody. Inne zwierzęta, na skutek hałasu i błysków wywołanych przez fajerwerki, są wybudzane ze snu zimowego, co zmniejsza ich szanse na przetrwanie zimy. Cierpią też zwierzęta pozostające pod opieką człowieka. Badania wykazują, że eksplozje sztucznych ogni oddziałują na zwierzęta w promieniu co najmniej 10 km. Oznacza to, że w Polsce jest niewiele miejsc wolnych od efektu nocy sylwestrowej” – przestrzega Państwowa Rada Ochrony Przyrody w komunikacie wydanym w Wigilię tego roku.

Obrońcy środowiska naturalnego wskazują też, że ograniczenie użycia fajerwerków to także mniejsze zagrożenia pożarowe, zmniejszone koszty akcji ratowniczych, mniej odpadów i śmieci oraz zmniejszone ryzyko wypadków u ludzi, w tym dzieci.

„Fajerwerki wydzielają substancje chemiczne, w tym siarkę, metale ciężkie, co przyczynia się do pogorszenia jakości powietrza. Hałas wywołany przez eksplozje rac może powodować także stres u ludzi i zwierząt domowych. Może mieć to negatywny wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne, a także prowadzić do wypadków, oparzeń, obrażeń oraz pożarów. Resztki fajerwerków, zwłaszcza te, które lądują w ciekach wodnych, zanieczyszczają jakość wody poprzez uwalnianie substancji chemicznych. Po sylwestrowej nocy pozostają również odpady, i to nie tylko szklane, ale również i takie, które mogą zawierać toksyczne substancje. Nie pozostaje więc nic innego jak prośba i coroczny apel – przywitajmy Nowy Rok świadomie i odpowiedzialnie w poczuciu szacunku dla nas samych i otaczającego nas świata” – zachęca Kampinoski Park Narodowy w mediach społecznościowych.

« 1 »