O bezbronnych dorosłych

Jak działają sprawcy przemocy psychicznej, duchowej i fizycznej w Kościele? Jak się przed nimi chronić? Na co zwracać szczególną uwagę? Podpowiedzą 19 stycznia w Warszawie Magdalena Dobrzyniak i o. Tomasz Franc OP.

Okazją do spotkania w klasztorze przy ul. Freta 10 jest książka „Bezbronni dorośli w Kościele. Dlaczego nie możemy przeciwstawić się krzywdzie?" napisana przez naszą redakcyjną koleżankę Magdę Dobrzyniak i o. Tomasza Franca OP, psychoterapeutę i psychologa, delegata prowincjała dominikanów ds. ochrony małoletnich i osób w duszpasterstwie, który w rozmowie wyjaśnia, w jaki sposób działają sprawcy przemocy w Kościele i do czego mogą doprowadzić.

Publikacja jest jedną z nielicznych książek, która do skrzywdzeń w Kościele podchodzi z należytą wrażliwością i bez cienia wzbudzania sensacji. Została napisana z chęci niesienia pomocy pokrzywdzonym i ich bliskim, ale też jako materiał prewencyjny w relacjach duszpasterskich. Jest dedykowana zranionym, ale nie tylko do nich adresowana.

- Zależy nam na profilaktyce, dlatego wiele miejsca poświęcamy też np. sygnałom ostrzegawczym, mówimy o tym, w jaki sposób chronić się przed skrzywdzeniem, opisujemy mechanizmy, które do tej krzywdy mogą doprowadzić. Staramy się uwrażliwiać różne środowiska: grupy duszpasterskie i wspólnoty, ale też osoby korzystające z towarzyszenia duchowego czy ze spowiedzi, jak również liderów wspólnot - duchownych i osoby świeckie. Grono odbiorców jest bardzo szerokie, bo właściwie każdy z nas jest narażony na skrzywdzenie, co wyjaśniamy dość szczegółowo. A z drugiej strony od reakcji nas wszystkich we wspólnocie Kościoła zależy też proces zdrowienia osoby skrzywdzonej, warto więc poznać ten temat, by wiedzieć, co robić, gdy będzie u nas szukać pomocy ktoś, kto został zraniony - mówi Magdalena Dobrzyniak, współautorka książki.

Choć tytuł „Bezbronni dorośli w Kościele. Dlaczego nie możemy przeciwstawić się krzywdzie?" nawiązuje do sformułowania papieża Franciszka,„bezbronni dorośli” użytego w dokumentach Come una madre amorevole oraz Vos estis lux mundi w odniesieniu do osób, które z różnych powodów, np. kryzysu psychicznego czy niepełnosprawności są podatne na zranienie przez osoby duchowne i świeckich liderów wspólnot, to sama rozmowa wskazuje, że bezbronnymi dorosłymi mogą być nie tylko „słabsi”.

Autorzy podkreślają też, że choć zranienie dotyczy konkretnego człowieka, to skutki ponoszą jego najbliżsi, wspólnota poszkodowanego, wspólnota sprawcy, a w konsekwencji parafia, diecezja, Kościół.

Książka dotyka spraw zranionych w Kościele, ale można ją traktować uniwersalnie jako pomoc w przypadku wykorzystywania w rodzinie czy pracy.

-  Mechanizmy są dość podobne. Oczywiście w Kościele mamy do czynienia ze sferą duchową, która jest bardzo delikatna, ale sądzę, że książka może dać do myślenia każdemu, bo wszyscy funkcjonujemy w relacjach, w zależnościach, tworzymy społeczności. To są miejsca podatne na wystąpienie patologii. Zresztą odzywają się do nas różne osoby, niekoniecznie wierzące. Mam znajomą, której nastoletni syn jest harcerzem. Lektura naszej książki bardzo jej pomogła w uświadomieniu sobie, jak druzgocące konsekwencje ma dla młodego człowieka doświadczenie bycia wykorzystanym. Znalazła też w niej wiele wskazówek ważnych dla niej jako matki, bo wspierająca rodzina odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu takim dramatom - wyjaśnia Magdalena Dobrzyniak.

O bezbronnych dorosłych   Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa WAM. okładka

Publikacja zawiera też wykaz konkretnych miejsc, gdzie można się udać po pomoc w przypadku nadużyć w relacjach duszpasterskich.

Autorzy polecają w niej też platformę http://odbudujmydom.com przygotowaną przez Fundację Świętego Józefa KEP i Polską Prowincję Zakonu Braci Kaznodziejów, która zawiera m.in. cykl rozmów o zdrowym duszpasterstwie.

Spotkanie autorskie wokół książki „Bezbronni dorośli w Kościele. Dlaczego nie możemy przeciwstawić się krzywdzie?" z udziałem autorów odbędzie się 19 stycznia o godz. 19 w dominikańskim klasztorze przy ul. Freta 10. Wstęp wolny.

« 1 »