Od pięciuset lat kolana królów, papieży i ludu zginają się przed cudownym Krzyżem Baryczkowskim w archikatedrze warszawskiej, symbolem wiary, nadziei i zmartwychwstania.
Szczupłą ascetyczną twarz Zbawiciela ukazano w czasie Jego śmierci: przymknięte, głęboko osadzone oczy zdają się już nic nie widzieć. Dramatyzm tego przedstawienia przewidziany był dla średniowiecznego odbiorcy, robi jednak wrażenie i dziś. Gdy w czasie gwałtownego huraganu w 1602 r. zwaliła się wieża i runęło sklepienie, krzyż odnaleziono nietknięty w gruzach kościoła. W tym wydarzeniu dostrzeżono dowód cudowności Chrystusa z kaplicy Baryczków. Nie pierwszy i nie ostatni. Od pięciu wieków krucyfiks z archikatedry warszawskiej jest otaczany przez mieszkańców stolicy, ale i turystów, nieprzerwanym kultem.
"O Jezu z warszawskiej katedry". 500 lat obecności krzyża BaryczkówUroczysta inauguracja obchodów 500. rocznicy sprowadzenia cudownego krzyża Baryczków do Warszawy odbędzie się w środę 12 marca o godz. 19 podczas Mszy Świętej z udziałem Konferencji Episkopatu Polski, której będzie przewodniczył w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela abp Tadeusz Wojda. Homilię wygłosi bp Romuald Kamiński, biskup diecezji warszawsko-praskiej.
To pierwsze wydarzenie w programie obchodów rocznicowych, organizowanych przez archidiecezję warszawską i diecezję warszawsko-praską, które potrwają prawie cały rok. Każdego 14. dnia miesiąca, od kwietnia do grudnia, w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela odmawiana będzie specjalna nowenna oraz odbędą się katechezy poświęcone krzyżowi.
Podczas comiesięcznych spotkań katechezy o godz. 18 będą głosić m.in.: ks. Waldemar Chrostowski, bp Michał Janocha, ks. Krzysztof Pawlina oraz ks. Grzegorz Idzik. Po nich, o godz. 19, Mszy Świętej połączonej z nowenną będą przewodniczyć biskupi diecezji związanych z krzyżem Baryczków, m.in. obu diecezji warszawskich.
- Zaprosiliśmy też metropolitę Bambergu, księdza seniora biskupa Ludwiga Schicka. To jest diecezja, na terenie której jest Norymberga, gdzie krzyż został wykonany - dodaje bp Michał Janocha.