Jaworzniańska młodość

– Opieka Matki Bożej, wychowanie wyniesione z domu i solidaryzm między nami pozwoliły nam przetrwać – wspomina płk Jerzy Pruszyński.

Pochodzi z Białostocczyzny, ale już jako chłopak mieszkał u znajomych na stancji w Warszawie. Uczył się na Czerniakowie. Wtedy z kolegami zorientował się, że co innego jest w ukrytych na strychach ich domów książkach, a co innego mówią nauczyciele. Działał w szkolnej organizacji antykomunistycznej. Ku zdziwieniu otoczenia został aresztowany bez wyjaśnień w 1950 roku. Z domu wyprowadziło go w kajdankach trzech funkcjonariuszy UB. Już w samochodzie był bity i popychany. Dowiedział się też, że jest bandytą i najlepiej, żeby się od razu przyznał. Podczas przesłuchań w budynku przy ul. Cyryla i Metodego ucierpiało jego zdrowie. Skazany na 10 lat, odsiedział 6, w tym 5 Jaworznie, gdzie w 1951 roku powstało więzienie dla młodocianych więźniów politycznych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..