Neoprezbiter u pasjonistów

Dk. Artur Klucznik CP otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Jacka Grzybowskiego. Będzie posługiwał w parafii św. Pawła od Krzyża w Rawie Mazowieckiej, w której pasjoniści są od 1938 roku.

5m 13s

Uroczystość odbyła się 31 maja w kaplicy pasjonistów w Warszawie. Dk. Artur Klucznik CP przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Jacka Grzybowskiego.

Nowy ojciec w gronie pasjonistów pochodzi z Oławy, z parafii Miłosierdzia Bożego, gdzie został ochrzczony, przystąpił do pierwszej spowiedzi i Pierwszej Komunii Świętej oraz przyjął sakrament bierzmowania. W Oławie mieszkają jego rodzice, wszyscy dziadkowie, wujkowie i ciocie. Jedyna siostra mieszka w Nottingham z mężem i dwuletnim synkiem.

O. Klucznik urodził się w 1992 roku. Do liceum uczęszczał we Wrocławiu, a później ukończył studia na Politechnice Wrocławskiej na wydziale mechanicznym. – Będąc jeszcze na studiach, zacząłem myśleć o wstąpieniu do zakonu, ponieważ czułem, że praca w zawodzie inżyniera nie jest moim „charyzmatem”. Szukając odpowiedniego zgromadzenia, trafiłem na postać świętego Gabriela od Matki Bożej Bolesnej, włoskiego pasjonisty. Wtedy po raz pierwszy dowiedziałem się, że istnieje takie zgromadzenie. Sama nazwa mnie zaintrygowała, ponieważ duchowość pasyjna zawsze była bliska mojemu sercu. Po studiach zwlekałem z podjęciem decyzji o wstąpieniu do zgromadzenia i próbowałem jeszcze swoich sił w pracy i stażach. Jednak myśli o wstąpieniu do zgromadzenia cały czas mi towarzyszyły, dlatego pojechałem na rekolekcje powołaniowe w wakacje, które prowadził o. Jakub Barczentewicz. Po wakacjach, 18 września 2018 roku, we wspomnienie św. Stanisława Kostki pojechałem do Warszawy i tam przyjął mnie do zgromadzenia ówczesny i obecny prowincjał o. Łukasz Andrzejewski. Nowicjat rozpocząłem 15 września 2020 roku, we wspomnienie Matki Bożej Bolesnej, w Przasnyszu razem ze współbratem Danielem Drumińskim. Nasz nowicjat zbiegł się z jubileuszem 300-lecia istnienia naszego zgromadzenia – wspomina o. Klucznik.

Pierwsze śluby zakonne złożył w Przasnyszu 14 września 2021 roku, kiedy to u pasjonistów jest uroczystość Podwyższenia Krzyża. Śluby wieczyste złożył 14 września 2024 roku w Warszawie. Święcenia diakonatu otrzymał z rąk bp. Damiana Bryla w Sadowiu 24 listopada 2024 roku w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. 

W homilii podczas uroczystości święceń prezbiteriatu w kaplicy przy ul. Zamienieckiej 21 na Grochowie bp Grzybowski, odwołując się do czytań mówił, że ludzi trzeba przyprowadzać do Boga, bo nie ma poza Nim zbawienia.
– To jest droga Kościoła. Mijają wieki, zmienia się otoczenie nasze, kultura, cywilizacja, ale to pozostaje niezmienne. Ofiara Chrystusa, odkupieńcze dzieło Pana, posłanie uczniów, ewangelizacja, misja, zakładanie wspólnot, praca ze wspólnotami, trudy i przeciwności, cierpienia i kłopoty – to jest ciągle ta sama opowieść – mówił bp Grzybowski.

Wspomniał, że z rozmów z różnymi ludźmi na temat oczekiwań co do księdza, wyłania się obraz pasterza.
– Człowieka, który jest zainteresowany wspólnotą, który lubi ludzi. Chce z nimi być, pracować, kochać ich. On wie, że są wilki drapieżne, ale wie też, że jest Chrystus. Wie, że ludzie są kapryśni, różni, często bardzo poranieni, ale on jest dla nich. Życie swoje dla nich poświęcił. W tym sensie, wybór diakona Artura jest wyborem pasterskim. On chce być pasterzem, przewodnikiem, który za chwilę od Boga Ojca, Syna i Ducha otrzyma realną władzę odpuszczani i zatrzymywania grzechów – nauczał bp Grzybowski.

Odwołując się do Ewangelii św. Jana czytanej podczas Eucharystii wskazał, że życie bez miłości nie ma sensu.
– To miłość sprawiła, że diakon Artur jest tu. To jest miłość do wspólnoty pasjonistów i ich charyzmatu. To też miłość do Kościoła. Miłość do ludzi, z którymi już pracował i do których będzie posłany – mówił.

Wskazał, że pasjoniści, posługując w różnych wspólnotach i krajach, idą do ludzi z krzyżem w dłoni.
– Tym, co przyciąga do parafii, do wspólnoty jest postawa przebaczenia, miłości, postawa ofiarnej służby. Po tym ludzie poznają, że tam coś się ważnego dzieje, tam jest inny rodzaj wspólnoty, tam są ludzie szczególni – nauczał, zachęcając do modlitwy za neoprezbitera.
 – W sposób szczególny módlmy się za naszego diakona Artura, aby naprawdę przeniknięty miłością do Boga, do Kościoła, do wspólnoty, zawsze kierował się przykazaniem miłości, aby jak Chrystus stał się pasterzem, strzegł wspólnoty, odpychał wilki, realizował zadania Kościoła, strzegł charyzmatu ojców pasjonistów nie pod przymusem – jak mówi Piotr – ale z własnej woli, z oddaniem. (…) Twoje pasterstwo zostanie nagrodzone wtedy, gdy swoje życie w trudzie, w przeciwnościach, różnego rodzaju kłopotach i zakrętach przeprowadzisz, aby być wiernym, służebnym, pokornym pasterzem Kościoła - mówił bp Grzybowski.

Na zakończenie Mszy św. neoprezbiter dziękował wszystkim, którzy stanęli na jego drodze. – Chciałbym podziękować Panu Bogu. Dzisiaj przypada święto nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, dlatego razem z Maryją chciałbym uwielbić Boga za wielkie rzeczy, które mi uczynił, za każdy dzień mojego życia, w którym piękne rzeczy wobec mnie pełni – mówił o. Artur Klucznik CP na zakończenie Eucharystii.

W uroczystości uczestniczyła rodzina o. Artura, o. Łukasz Andrzejewski CP, prowincjał pasjonistów oraz kamilianie.

« 1 »