– Ostatnim, co odczułeś na ziemi, były gorące płomienie opasujące twoje biedne ciało. Jestem pewien, że teraz jesteś ogarnięty innym płomieniem – mówił podczas uroczystości pogrzebowych abp Adrian Galbas.
Wybraliśmy tę świątynię, bo jest naszym warszawskim miejscem szczególnego przyzywania Bożego Miłosierdzia. Ale także dlatego, że w tym miejscu przed laty po raz pierwszy ksiądz Mirosław i pan Anatol się spotkali. Jest to więc miejsce bardzo szczególne – wyjaśniał metropolita warszawski, dziękując za liczną obecność kapłanów, parafian i mieszkańców domu Tylko z Darów Miłosierdzia, w którym Anatol Czaplicki mieszkał przez 20 lat. – Nie przestajemy być tym wstrząśnięci – powiedział o zbrodni dokonanej 24 lipca przez proboszcza parafii w Przypkach, która pozostanie na długo w pamięci wszystkich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł