- Migrantom oraz uchodźcom pomagamy nie z racji bycia miłosiernymi, lecz z racji sprawiedliwości - podkreślał metropolita warszawski podczas 111. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy.
Obchody 111. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy rozpoczęły się od wielokulturowej oraz wielojęzykowej liturgii Mszy Świętej w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie. Modlitwie przewodniczył metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC, który podkreślił, ze obchody sa okazją do dziękczynienia za dobro, jakiego jesteśmy świadkami, a także do proszenia Boga o łaskę miłosierdzia dla wszystkich cierpiących z powodu wojen, prześladowań i niesprawiedliwości. Biskup w homilii rozróżnił pomaganie z racji na miłosierdzie, zupełnie dobrowolne, bez żadnej przyczyny oraz powodu, od niesienia pomocy, która wypływa ze sprawiedliwości. Ta ostatnia, jak stwierdził, po prostu się im należy. W licznych nawiązaniach do przesłań papieży Franciszka oraz Leona, wskazywał także na potrzebę pracy nad mądrym i sprawiedliwym prawem.
- Odpowiednie regulacje powinny bronić potrzebujących migrantów oraz uchodźców oraz interesu i bezpieczeństwa wspólnot, które solidarnie taką pomoc pragną nieść - podkreślał abp Adrian Galbas.
Kolejny Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy był dla Jezuickiej Służby Uchodźcom, która działa w Polsce, m.in. w Warszawie od 2022 r., okazją do spotkania tych, którzy w ramach Jezuickiej Służby Uchodźcom pragną towarzyszyć osobom pozbawionym domu, wykorzenionym, czy szukającym swojego miejsca - migrantom oraz uchodźcom.
Metropolita warszawski zaakcentował także słowa papieża Leona XIV, który w tegorocznym przesłaniu na Dzień Migranta i Uchodźcy zwrócił uwagę na to, że wszyscy poszukujący domu i przyszłości poza swoim krajem mogą być świadkami nadziei. Zwłaszcza w świecie, w którym od lutego 2022 r. toczy się krwawy konflikt Rosji z Ukrainą, fala cierpień przelewa się przez Bliski Wschód, nie gasną wojny domowe w krajach afrykańskich, a spirala agresji nakręca się także w Azji. Procesom tym często towarzyszy dezinformacja rodząca populizmy i demony, o których do niedawna myśleliśmy, że należą do historii naszego społeczeństwa: odwrócenie się od wartości takich jak solidarność, wzrost agresji wobec obcokrajowców, nasilający się nacjonalizm.
Po Eucharystii, podczas pikniku można było spróbować tradycyjnych dań z krajów Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu, Afryki czy Europy Wschodniej. Metropolita warszawski rozmawiał z wieloma cudzoziemcami, którzy chętnie dzielili się swoimi historiami i refleksjami z pobytu w Polsce.
Jezuicka Służba Uchodźcom (JRS) to międzynarodowa organizacja złożona i prowadzona przez jezuitów. Obecnie działa w 58 krajach. Na terenie naszego kraju aktualnie prowadzone są trzy centra, w Warszawie, Nowym Sączu i Poznaniu, gdzie udzielana jest pomoc migrantom oraz uchodźcom.